wtorek, 26 lipca 2011

Powrót na rynek pracy

Powrót na rynek pracy


Autorem artykułu jest Maciej Sasin




Powrót na rynek pracy nie musi być trudny. Można zadbać o swoją przyszłą karierę, dobrze przygotowując się do procesu poszukiwania pracy. W tym artykule zaprezentuję kilka rad, które mogą pomóc w szybszym znalezieniu pracy.

Zrób podsumowanie zawodowe.


Zacznij od przypomnienia sobie i przeanalizowania swojej dotychczasowej kariery. Przeanalizuj swoje wykształcenie, kompetencje i umiejętności, koncentrując się na tym, która z tych prac sprawiała tobie najwięcej satysfakcji. Praca spójna z naszymi wartościami, przekonaniami, umiejętnościami daje najwięcej pożytku nam i naszemu pracodawcy. Dzięki temu wykonasz bardzo ważny, pierwszy krok, do tego, aby nadać nowy cel karierze lub utrzymać jej dotychczasowy kurs.


Zbierz wszystkie sukcesy i porażki, które doznałeś/aś na różnych polach, wyciągając na tej podstawie wnioski na przyszłość. Na tym etapie najważniejszym celem jest wyznaczenie sobie kierunku, w którym będziesz dalej zmierzać.


Odpowiedzi na pytania przydadzą się tobie na rozmowie kwalifikacyjnej, na której będziesz mógł/a spokojnie odpowiedzieć na zadawane pytania. Moje doświadczenia z rozmów, których przeprowadziłem już setki, pokazują, że ludzie nie potrafią dobrze opowiedzieć, czym się zajmowali i czego nauczyli w poprzedniej pracy. Dzięki wcześniejszemu przygotowaniu się możesz wyróżnić się w tym względzie.


Naucz się ujmować swoje doświadczenie w konkretne sytuacje, w których ujawniły się Twoje kompetencje. Pokazuj sukcesy, wyzwania, oszczędności, usprawnienia, do których przyczyniłeś/aś się w poprzednim miejscu pracy.


Określ swoje słabe i mocne strony.


Na podstawie podsumowania zawodowego określ swoje słabe i mocne strony, które mogą tobie pomóc lub przeszkodzić w rozwoju twoich planów zawodowych. Odkrywając swoje słabe strony możesz zaplanować ich rozwój, np. odświeżając umiejętności językowe, kończąc dodatkowy kurs, czy zwiększyć swoją wiedzę. Pytanie o twoje słabe i mocne strony może również pojawić się na rozmowie kwalifikacyjnej, a do tego pytania warto się przygotować szczególnie. Dla wielu rekrutujących odpowiedź na te pytania jest oznaką samoświadomości kandydata.


Określ co chcesz naprawdę robić.


Rekrutując na każde stanowisko pracy, osoby podejmujące decyzje o zatrudnieniu instynktownie poszukują osób, które pasują do danego stanowiska, jak klucz do zamka. Jeśli aplikujesz na stanowisko, co do którego jesteś pewien/na, zwiększasz szansę otrzymania pracy, jak i utrzymania się w niej. Unikniesz wtedy rozczarowań, a twoje CV nie będzie wskazywało na częste zmiany pracy, które są interpretowane na niekorzyść kandydatów.


Na tej podstawie określ miejsca pracy, potencjalne oferty, których będziesz poszukiwać. Jednym z największych błędów poszukujących pracy, jet to że, nie precyzują swoich celów. Mówią wtedy że szukają czegokolwiek, że każda praca ich zadowoli. To zły sygnał wysyłany w kierunku pracodawcy, który może być interpretowany, że pracownik długo u nich nie popracuje, a właściwie do momentu, w którym znajdzie coś lepszego...


Skorzystaj z pomocy doradców ds. kariery.


Jeśli masz wątpliwości co do kierunku swojego rozwoju zawodowego, skonsultuj się z doradcami ds. kariery, lub osobami mającymi doświadczenie w rekrutacji. Możesz sięgnąć również po jeden z poradników, jakich wiele jest na rynku, albo skorzystaj z zasobów internetu. Warto wypełnić testy predyspozycji zawodowych, które pozwolą Tobie porównać wyniki ze swoimi przemyśleniami i odczuciami na swoją karierę. Zwiększają one samoświadomość i pozwalają spojrzeć na siebie z dystansu.


Roześlij wici wśród znajomych.


Wiele rekrutacji nadal odbywa się bez zamieszczenia ogłoszenia o wolnym stanowisku. Docierając do swoich znajomych, byłych pracodawców, kolegów z pracy zwiększasz ilość potencjalnych kontaktów z pracodawcami. Korzystaj w tym celu z maila, a także z portali społecznościowych, takich jak facebook.


Zarejestruj się na portalach internetowych specjalizujących się w ogłoszeniach o pracę.


Skorzystaj z możliwości jaką dają portale pracy. Pozwól innym poszukiwać pracę dla Ciebie. Zarejestruj się na dużych portalach pracy, które same wyślą tobie aktualne treści. Podobnie możesz zrobić kontaktując się z lokalnymi agencjami pracy. Generalnie, im więcej zasiejesz, tym więcej możliwości się pojawi. Bądź kreatywny/a w poszukiwaniu źródeł kontaktów do potencjalnego pracodawcy.


Sporządź profesjonalne dokumenty aplikacyjne.


Nie oszczędzaj czasu na przygotowanie dokumentów aplikacyjnych. One są twoją wizytówką, a w czasach dostępu do wiedzy w internecie, nie powinno się popełniać błędów w tym zakresie. Niestety, praktyka jest inna, czyli około 90% dokumentów zawiera elementy zniechęcające do zaproszenia kandydatów na rozmowę kwalifikacyjną.


Zdjęcie nie jest konieczne, ale jeśli już...


Nie ma obowiązku zamieszczania zdjęcia w aplikacji, nawet jeśli o to prosi pracodawca. Zgodnie z prawem, możesz chronić swój wizerunek. Jednakże, jeśli zdecydujesz się na nie, zadbaj o odpowiednie zdjęcie w CV. Nie oszczędzaj na fotografie, a już na pewno nie przysyłaj zdjęć samodzielnie wykadrowanych ze zdjęć wakacyjnych, czy imprez. Zdjęcie dopełnia CV i kreuje efekt dobrego wrażenia, a jeśli jest połączone z dobrze skonstruowanych CV i listem motywacyjnym, twoje szanse na interview wzrastają nawet o 80%.


Zadbaj o swój wizerunek zewnętrzny.


Kiedy już uda się tobie uzyskać zaproszenie na rozmowę, nie strać szansy na zrobienie dobrego wrażenia na pracodawcy. Jeśli wykonałaś wcześniejsze etapy, to oznacza, że włożyłeś/aś dużo pracy. Szkoda ją zmarnować ubierając się nieodpowiednio na rozmowę. Skorzystaj z porad profesjonalistów (od makijażu i stylizacji). Dobry wygląd może znacząco przyczynić się do sukcesu na rozmowie.


---

Maciej Sasin


trener, coach, konsultant ds. szkoleń
Akademia Rozwoju Kompetencji


www.ark-doradztwo.pl


 



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

5 porad dla kobiet - jak znaleźć lepszą pracę?

5 porad dla kobiet - jak znaleźć lepszą pracę?


Autorem artykułu jest amiqa




Masz nudną i mało satysfakcjonującą pracę? Jeśli tak to najwyższy czas na zmiany. Życie jest zbyt krótkie, by utknąć w jednym miejscu i wykonywać ogłupiające zajęcia. Tylko jak się zabrać za przemeblowywanie swojej zawodowej kariery? Spokojnie, mamy kilka pomysłów idealnych dla kobiet w twojej sytuacji.

 


Rada dla kobiet nr 1


Weź kartkę papieru i zapisz na niej prace, które wykonywałaś (niekoniecznie płatne) Wybierz tę, w której byłaś najszczęśliwsza. Zapisz powody swojej satysfakcji. Czy to była praca zespołowa? A może to postać szefa sprawiała, że pracę tę lubiłaś najbardziej? W jaki sposób mijał twój dzień? Zastanów się co cię fascynowało w tej a nie innej pracy. W ten sposób masz szansę znaleźć zajęcie dla siebie, które będzie cię uskrzydlać i rozwijać. No a wiadomo, że praca, którą wykonujemy z pasją przynosi lepsze efekty i oczywiście lepsze profity finansowe.


 


Rada dla kobiet nr 2


Teraz przyjrzyj się liście. To są cechy, o które chcesz wzbogacić swoją obecną sytuację zawodową.


Rozejrzyj się dookoła i zobacz, co cię wyróżnia. Co cię fascynuje? To właśnie jest to, czym powinnaś się zająć. I to od dzisiaj! W żadnym wypadku nie odkładaj realizacji swojego planu na jutro. Życie jest zbyt krótkie aby odkładać je na później.


 


Rada dla kobiet nr 3


Ciągle próbuj czegoś nowego. Zacznij rozmowę z nieznajomym. Idź do pracy inną drogą. Po prostu porzuć codzienną rutynę i poszukaj nowych dróg. Może przypadkiem odkryjesz w sobie jakiś ukryty talent. Tak naprawdę talent drzemie w każdej z nas. I to niekoniecznie jeśli chodzi o zajęcia typowe dla kobiet typu gotowanie czy talenty pedagogiczne. Może drzemie w tobie dusza kierowcy lub webmastera?


 


Rada dla kobiet nr 4


Już zdecydowałaś jaki będzie twój nowy zawód? Brawo! Teraz zrób wywiad dotyczący twojej wymarzonej pracy. Serfuj po sieci, czytaj czasopisma i książki branżowe. Otwórz się na stowarzyszenia, które pomagają nawiązać kontakty. Jeśli nie czujesz się zbyt silna psychicznie poszukaj wsparcia. Są specjalne stowarzyszenia dla kobiet pomagające im odnaleźć własne miejsce w życiu.


 


Rada dla kobiet 5


Poza tym...


- Utnij sobie pogawędkę z osobą, która jest dla ciebie wzorem. Zapytaj co zrobiła, by dostać się tam, gdzie jest.


- Zapisz się na kurs.


- Zgłoś się jako ochotnik do pracy, która cię interesuje.


Jeśli boisz się ryzyka, zacznij pracę dodatkową lub tymczasową. Zdobędziesz świetne doświadczenie. Poza tym szukaj w obecnej pracy szans na kontakt z innymi obszarami lub umiejętnościami, którymi jesteś zainteresowana.


---

dla kobiet



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Stres-test, czyli rekrutacja pod kontrolą

Stres-test, czyli rekrutacja pod kontrolą



Podobno robiąc to, co się lubi, nie pracuje się ani jednego dnia w życiu. Z kolei inni żartują, że jeżeli już trzeci dzień nie masz ochoty do pracy, to znaczy, że musi być środa. Okazuje się jednak, że jesteśmy pracusiami i już na studiach na pracę zarobkową przeznaczamy co najmniej pięć godzin dziennie. Polski student jest zatem najambitniejszym i prawdopodobnie najbardziej zestresowanym żakiem w Europie. Aby przetrwać na rynku pracy, trzeba mieć plan. Studentom, absolwentom i przyszłym młodym pracownikom podpowiadamy, jak walczyć ze stresem.



Optymizm na rynku pracy


Rynek pracy w 2011 roku nie wygląda źle. Przedsiębiorcy z większym optymizmem patrzą w przyszłość, a coraz więcej firm nie będzie zmniejszać zatrudnienia. Przeciwnie, możemy liczyć na jego wzrost. Według danych GUS w 2010 roku utworzono ponad 609 tysięcy nowych stanowisk. Według prognoz najbardziej poszukiwani będą inżynierowie, handlowcy i sprzedawcy, natomiast uszczupli się liczba miejsc pracy w administracji publicznej i branżach, które odnotowały niższą sprzedaż. Ponadto ostatnie badania wykazały, że Polacy są najbardziej zestresowanymi pracownikami na świecie, wyprzedzając tym samym Koreę Południową, Danię i Finlandię. Według badania firmy Extended DISC poziom stresu w pracy, czyli tak zwany Narodowy Wskaźnik Stresu (NSI - National Stress Indicator) jest najwyższy właśnie w Polsce.


Najtrudniejszy pierwszy krok


W okresie letnim ruch na rynku pracy jest wzmożony - studenci kończą naukę i rozpoczynają poszukiwanie pracy na stałe. Według raportu z tegorocznego projektu Eurostudent, młodzi ludzie już na studiach rozpoczynają pracę zarobkową, która zajmuje około 20 godzin tygodniowo - o połowę więcej niż czas poświęcany samodzielnemu poszerzaniu wiedzy. Ich działania podyktowane są chęcią zdobycia doświadczenia i umiejętności praktycznych, które będą atutem w późniejszym poszukiwaniu stałej pracy. Tak duża presja, ciążąca na młodych ludziach, może się odbić na ich zdrowiu. Zarówno łączenie nauki z pracą i nadmiar obowiązków, jak i  próby zdobycia pierwszej pracy w wybranej branży są bardzo stresujące i stanowią duże obciążenie dla organizmu.Trzęsące się ręce, łamiący głos, niepewność i dziury w pamięci często mogą znacznie obniżyć szanse kandydata na otrzymanie upragnionej pracy, dlatego należy nauczyć się walczyć z takimi objawami zdenerwowania. - Stres najłatwiej jest rozładować podczas wysiłku fizycznego, który angażuje do pracy wszystkie mięśnie, rozluźnia je i zapobiega dalszemu kumulowaniu się napięć. Pomoże w tym długi spacer lub poranny jogging. Z kolei dzień przed rozmową idealnie sprawdzi się masaż relaksacyjny, który wprowadzi ciało i umysł w stan relaksu. Wykonany z użyciem olejków zapachowych i kojącej muzyki skutecznie wyciszy i uspokoi przed ciężkim dniem - mówi Andrzej Jabłoński, specjalista marki HoMedics w Polsce, dystrybutora urządzeń do terapii i pielęgnacji. Sytuacje stresowe powodują znaczne przyspieszenie i spłycenie oddechu, dlatego bezpośrednio przed rozmową możemy rozluźnić się sami na przykład stosując najprostsze ćwiczenia oddechowe - tradycyjne głębokie i powolne wdechy. Umiejętność relaksowania się dotyczy nie tylko ciała, ale także umysłu - pozytywne nastawienie i obiektywne podejście do siebie to niezastąpione źródło wewnętrznego spokoju. - Najważniejsze jest to, żeby nie nakręcać samemu spirali stresu i zrobić wszystko, aby czuć się komfortowo. Podobno co czwarta stresująca nas sytuacja dotyczy przyszłości, ale tylko 8% przewidywanych problemów będzie naprawdę miało miejsce. Nie warto więc przejmować się na wyrost - dodaje specjalista z HoMedics w Polsce.



Atut w rękawie


Młodzi ludzie powinni wiedzieć, że wykształcenie kierunkowe to kluczowe, ale często nie decydujące wymaganie stawiane aplikantom. W wielu zawodach ważniejsze od podstaw teoretycznych są predyspozycje i umiejętności interpersonalne. Otrzymanie zaproszenia na rozmowę to połowa sukcesu - drugą połowę zapewni zdobycie informacji o firmie, pozytywne nastawienie i uśmiech.? Dodatkowym atutem na rozmowie kwalifikacyjnej jest odpowiednia prezencja kandydata. Schludne ubranie, czyste buty i zadbane dłonie to podstawa, jednak warto pamiętać także o tym, żeby unikać wydekoltowanych bluzek i krzykliwej biżuterii. Indywidualiści mogą łatwo podkreślić charakter odpowiednio dopasowanym dodatkiem ? kolorowym krawatem, broszką lub apaszką. To delikatnie zwróci uwagę rekruterów i zapewni kandydatowi większe szanse na to, by zostać zapamiętanym - mówi Dorota Sikorska, stylistka marki Every Nature.


Relaks z przymrużeniem oka


Niezależnie od typu wymarzonej pracy, przed rozmową kwalifikacyjną warto postawić na odpowiednie przygotowanie. Z planem relaksu i planem awaryjnym sukces jest gwarantowany - w końcu podobno praca to jedyna przyjemność, której nikt nikomu nie żałuje. Specjalnie dla zestresowanych absolwentów mamy kilka porad "z przymrużeniem oka":



  1. Oddychaj głęboko. Truizm? Nie, jeśli wydechy będziesz kumulował zawsze na myśl o swoim przyszłym pracodawcy. Do wydechów możesz dodać okrzyk jak z filmów kung fu.

  2. Wyobraź sobie zabawne sytuacje, które mogą wydarzyć się w wymarzonej pracy i śmiej się w głos przez kilka minut, nie zwracając uwagi na przechodniów na ulicy.

  3. Na rozmowę kwalifikacyjną najlepiej idź pieszo (niezalecane, jeśli szukasz pracy w innym mieście). Spacer i marsz pomogą wyrównać oddech i oczyścić umysł z negatywnych emocji, a wysiłek fizyczny i zmęczenie podobno "dodają skrzydeł".



--
Stopka


Eko-Koral



Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

piątek, 17 czerwca 2011

Chcesz zostać agentem ubezpieczeniowym? Przeczytaj wskazówki największych mistrzów.

Chcesz zostać agentem ubezpieczeniowym? Przeczytaj wskazówki największych mistrzów.


Autorem artykułu jest Katarzyna Goldmann




W zawodzie agenta ubezpieczeniowego potrzebne są szczególne umiejętności, które możesz nabyć czytając ten artykuł.
Aby osiągnąć sukces w pracy o charakterze agenta ubezpieczeniowego, jedną i podstawową zasadą jest to, byś lubił to, co robisz. Widział w tym swój własny rozwój, satysfakcję, a nie tylko zarobki. Owszem pieniądze są ważne, ale myślę, że nie najważniejsze. Bo widzisz, nasuwa mi się takie pytanie: Jak coś, czego nie lubisz ma być dla Ciebie motorem do działania? Uzmysłów sobie, czy rzeczywiście jest to zajęcie dla Ciebie? Ja tak, to zapraszam do dalszej lektury.

W pracy agenta ubezpieczeniowego kolejną najważniejszą rzeczą jest umiejętność komunikowania się z drugim człowiekiem. Naturalność wypowiedzi, pogodne usposobienie oraz kompetentność odgrywają niemałą rolę. Od takich predyspozycji w dużej mierze zależał będzie Twój sukces. Każdy może to osiągnąć, wkładając trochę wysiłku w pracę nad sobą i zdobycie niezbędnej wiedzy. Narzucenie sobie odpowiedniego stylu pracy, szkolenie się, systematyczność, obowiązkowość, ścisłe określenie celu, ułatwią Twoją pracę.

By być naprawdę dobrym fachowcem w swojej dziedzinie, niezbędnym jest dla Ciebie opanowanie wiedzy z jej zakresu, systematyczna lektura nowo ukazanych pozycji książkowych, a dotyczących pozytywnego myślenia i profesjonalnej sprzedaży, a także poszerzanie swojego doświadczenia.

Miej świadomość tego, że nie ma nic za darmo. Twoja droga do zostania ekspertem ubezpieczeniowym będzie ciężka, ale z czasem stawająca się coraz łatwiejszą. Jak długo to potrwa, zależy tylko od Ciebie. Jeżeli jesteś nastawiony entuzjastycznie do życia i do swojej kariery, to połowa sukcesu jest już za Tobą.

Kolejną ważną sprawą jest to, byś miał zawsze i wszędzie oczy i uszy szeroko otwarte. A dlaczego tak piszę? Bo w Twojej pracy możesz mieć naprawdę wiele okazji, na to by pozyskać klientów. Nie ważne, czy jedziesz autem, tramwajem, czy idziesz pieszo do pracy. Okazje same mogą się natrafiać, tylko najważniejsze jest czy będziesz potrafił je dostrzec i to wykorzystać.

I jeszcze jedno, niech porażki nie będą dla Ciebie porażkami, ale motywacją do działania. Nie zrażaj się nimi i umiej podnieść się najszybciej jak to tylko możliwe z upadku. W tym miejscu pragnę przedstawić Ci przykład pewnego agenta ubezpieczeniowego.

Otóż któregoś dnia umówił się na spotkanie z dyrektorem jednej z poznańskich fabryk w jego prywatnej posiadłości. Na tym drugim w kolejności spotkaniu, bo pierwsze miało miejsce w pracy, miało dojść do podpisania wniosku, co byłoby ostatnim krokiem w zawarciu umowy ubezpieczeniowej. Kiedy zjawił się na miejscu, drzwi otworzył mu syn właściciela fabryki, oświadczając, że jego ojciec nie spotka się z nim, bo jest chory. Następnie dodał, że skontaktuje się z nim osobiście, co w rzeczywistości oznaczało, że już nigdy nie zadzwoni. Na tym na chwilę zakończę mój przykład i zadam Ci pytanie: Jak myślisz, co zrobił agent, kiedy dyrektor fabryki zrezygnował z ubezpieczenia? Otóż powiem Ci. Nie załamał się, nie odpuścił sobie dalszej pracy tego dnia, nie wsiadł do auta i nie odjechał zrezygnowany do domu opłakiwać swoją porażkę. Wykorzystał to, w jakim miejscu się znajdował. A że 20 lat mieszkał w tych okolicach, przyszło mu na myśl, by odwiedzić starą znajomą. I tak też zrobił. Jak się później okazało – po długich rozmowach z nią i jej mężem, podpisał dla nich obojga umowy ubezpieczeniowe. I to był jego sukces, pozostał twardy, miał odpowiednie nastawienie, co pozytywnie poskutkowało :).

Pamiętaj, że od nastawienia i szybkiego poradzenia sobie z problemem, a raczej porażką, zależy Twoje dzisiaj, jutro, pojutrze, a w końcu Twoja przyszłość.
---

Artykuł pochodzi ze strony www.porady.implesite.pl



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Nieznajomość języków - duży problem w pracy za granicą

Nieznajomość języków - duży problem w pracy za granicą



Miesiące wakacyjne to najlepszy okres na zagraniczne wyjazdy do pracy. Wyjeżdżają nie tylko studenci, ale coraz częściej również osoby w średnim wieku, które nie mogą znaleźć zatrudnienia w kraju. Dla nich największą przeszkodą jest nieznajomość języków obcych, która utrudnia komunikację w miejscu pracy.



Otwarcie granic dla polskich pracowników przez Niemcy, Austrię i Szwajcarię stworzyło nowe możliwości podjęcia w tych państwach legalnej pracy. Zmiana unijnych przepisów weszła w życie 1 maja - tuż przed okresem nasilonych wyjazdów do prac sezonowych. Okazuje się jednak, że spora grupa osób nie decyduje się na podjęcie pracy za granicą, bo obawia się problemów z komunikacją w obcym kraju.




Wsparcie przez telefon


Brak odpowiedniej bazy językowej to dla potencjalnego pracownika dodatkowe źródło stresu. Bariera językowa jest również niekorzystna z perspektywy pracodawcy - współpraca z pracownikiem, który nie zna podstawowych zwrotów może być problematyczna.




- Bariera językowa jest szczególnie dotkliwa wśród osób po 40 roku życia. Dla nich istnieją jednak gotowe rozwiązania, z których można skorzystać w łatwy i komfortowy sposób - przekonuje Tomasz Hubert, z firmy Gstpc.com, która oferuje usługę tłumaczeń przez telefon.




Tłumaczenia telefoniczne mogą być najłatwiejszym i najefektywniejszym sposobem na znalezienie wspólnego języka za granicą. Taka usługa to również gwarancja bezpieczeństwa - w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia, jesteśmy w stanie przekazać pracodawcy najbardziej istotne informacje bez obawy, że nie zostaniemy zrozumiani.




Nie wierzmy na słowo


Podpisanie umowy regulującej warunki zatrudnienia to nieodłączny element pracy w każdej firmie. Problem polega na tym, że za granicą rzadko dostajemy dwie wersje językowe: polską oraz odpowiednią danemu państwu. Zaakceptowanie warunków pisma, którego nie rozumiemy wiąże się z dużym ryzykiem. Dotyczy to zarówno odpowiedzialności za wykonywane zadania, jak i formy i wysokości zarobków. Założenie uczciwości pracodawcy może okazać się naiwne, a wykonywana praca będzie niemal niewolnicza.




Sytuacja jest mniej skomplikowana, gdy w podjęciu zatrudnienia pośredniczy rzetelne biuro pracy tymczasowej. Wówczas otrzymujemy szczegółowe informacje od jego przedstawiciela, a umowa jest najczęściej sporządzana w naszym języku. Należy jednak pamiętać, że tego typu instytucje nie działają charytatywnie. To oznacza, że zatrudniając się bezpośrednio w danym przedsiębiorstwie zarobimy więcej, niż korzystając z usług biura pracy.




Staraj się używać języka obcego


Bez względu na rodzaj umowy i formę zatrudnienia wyjazd do pracy trzeba odpowiednio zaplanować. Decyzję o wyjeździe często podejmujemy spontanicznie, nie zastanawiając się nad konsekwencjami. Tymczasem funkcjonowanie w innym państwie oznacza również zmianę kręgu kulturowego. Zrobienie zakupów, wynajęcie mieszkania czy zapłata rachunków może oznaczać, że posługiwanie się obcym językiem będzie po prostu koniecznością. - Bez słownika, rozmówek, fiszek nie przełamiemy bariery komunikacyjnej bo najzwyczajniej nie będzie to możliwe. Trudno używać języka, nie znając jego specyfiki. Teletłumaczenia, w tym przypadku nie tylko oszczędzają czas, ale dają poczucie większej pewności w nieznanym środowisku - potwierdza Tomasz Hubert, z firmy Gstpc.com.




Kwestia bezpieczeństwa w innym kraju to niezwykle istotny aspekt. Możliwość awaryjnego kontaktu z odpowiednimi służbami (choćby z policją czy pogotowiem ratunkowym) to absolutna podstawa. Skorzystanie z teletłumaczeń może okazać się najłatwiejszym  i najskuteczniejszym rozwiązaniem w niespodziewanych sytuacjach, jakie mogą nas spotkać podczas wyjazdów do pracy za granicą.



--
Stopka


O firmie: Teletłumacz to system umożliwiający kontakt telefoniczny z wykwalifikowanym tłumaczem w czasie rzeczywistym. Firma udostępnia całodobowe numery telefonów i zapewnia dyżury tłumaczy, a także zautomatyzowany system informatyczny łączący klienta z tłumaczem. Teletłumacz działa za pośrednictwem sieci telefonicznej we wszystkich krajach świata. W chwili obecnej firma prowadzi obsługę klientów w języku angielskim, niemieckim, rosyjskim i francuskim. Więcej informacji na www.gstpc.comWięcej informacji udziela:Alicja Szaraniecspecjalista ds. PRtel. 71 333 22 87e-mail: alicja.szaraniec@artefakt.pl



Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

BRE e-rekrutuje

BRE e-rekrutuje


Autorem artykułu jest Grupa Pracuj



BRE Bank S.A. wdrożył system eRecruiter umożliwiający bardziej efektywną rekrutację i selekcję kandydatów do pracy. Aplikacja ułatwi również skuteczną komunikację z osobami starającymi się o stanowisko w tej firmie.

Celem wdrożenia eRecruitera było uruchomienie bezpiecznego systemu rekrutacyjnego, który pozwalałby na efektywne zarządzanie bazą kandydatów aplikujących do Banku oraz jednoczesną publikację ofert pracy na stronach kariera, w portalach pracy oraz w intranecie.   - Ze względu na dużą liczbę prowadzonych projektów rekrutacyjnych zdecydowaliśmy się na wdrożenie systemu eRecruiter, który pomoże nam usprawnić proces przyjmowania i selekcji aplikacji. Ogromną zaletą systemu jest jego dostępność poprzez stronę www, więc można z niego skorzystać wszędzie - mówi Ewa Wieloch, Dyrektor Zarządzania Personelem.   Zaletą eRecruitera jest zbieranie aplikacji nie poprzez tradycyjną skrzynkę e-mail, ale przy pomocy formularza skonstruowanego według potrzeb osoby rekrutującej, co ułatwia weryfikację doświadczenia zawodowego i umiejętności kandydatów już na pierwszym etapie naboru. Dane kandydatów, uzupełniane o oceny uzyskane podczas procesu kwalifikacyjnego, tworzą bazę, którą można dowolnie przeszukiwać i filtrować. Dużym ułatwieniem jest też funkcja ujawniająca źródło, z którego kandydat aplikował na ogłoszenie - wskazuje najskuteczniejsze kanały rekrutacyjne i pozwala optymalizować wydatki przeznaczone na pozyskiwanie nowych pracowników.   - Dzięki temu systemowi dostęp do aplikacji kandydatów jest dużo łatwiejszy i szybszy, bo każdy z nich będzie posiadał swoją historię w naszej bazie. Rekruterzy szukając odpowiedniej osoby będą wiedzieli którzy z kandydatów byli już przez nich oceniani, zapraszani na rozmowy bądź odrzucani - dodaje Dagna Pietrkiewicz, Specjalista ds. Rekrutacji. Warto podkreślić, że eRecruiter usprawnia również proces komunikacji z potencjalnymi pracownikami, co nie jest bez znaczenia dla firm dbających o dobre relacje z kandydatami. - Bieżące informowanie kandydata o etapie rekrutacji, na jakim się znajduje lub niezwłoczne przesłanie informacji zwrotnej osobom, których aplikacje zostały odrzucone to istotny element budowania wizerunku dobrego i odpowiedzialnego pracodawcy. Systemy ATS (applicant tracking systems) zdecydowanie ułatwiają realizację zasad employer brandingu - podkreśla Marcin Sieńczyk z Grupy Pracuj, która jest pomysłodawcą aplikacji eRecruiter. Dodatkowe informacje:BRE Bank to jedna z czołowych polskich instytucji finansowych pod względem posiadanego kapitału, rozmiarów działalności, tempa rozwoju, różnorodności oferowanych produktów oraz wysokiego poziomu technologii bankowej. Właściciel mBanku - pierwszego i największego internetowego banku w Polsce oraz MultiBanku - instytucji o najwyższym poziomie jakości obsługi dla zamożnych klientów. Bank cieszy się zaufaniem już ponad 3,5 miliona klientów. eRecruiter to przyjazna w obsłudze internetowa aplikacja wspierająca zarządzanie rekrutacjami oraz bazą kandydatów w firmie. Umożliwia szybkie przygotowanie i publikację ogłoszeń rekrutacyjnych na firmowej stronie www, w Intranecie, w portalu Pracuj.pl oraz innych internetowych serwisach rekrutacyjnych. eRecruiter umożliwia także zbieranie aplikacji kandydatów za pomocą skonstruowanego przez osobę rekrutującą formularza aplikacyjnego, a nie poprzez skrzynkę e-mail. To znacznie ułatwia weryfikację doświadczenia zawodowego i umiejętności kandydatów już w pierwszym etapie naboru. Pozyskiwanie aplikacji poprzez formularze aplikacyjne to pierwszy krok do zbudowania wewnętrznej bazy CV kandydatów zainteresowanych podjęciem pracy w firmie. Dane kandydatów, uzupełniane o oceny uzyskane podczas procesu kwalifikacyjnego, tworzą bazę, którą można dowolnie przeszukiwać i filtrować. Dużym ułatwieniem jest funkcja ujawniająca źródło, z którego kandydat aplikował na ogłoszenie - wskazuje najskuteczniejsze kanały rekrutacyjne i pozwala optymalizować wydatki przeznaczone na pozyskiwanie nowych pracowników. eRecruiter jest produktem Grupy Pracuj, będącej także właścicielem portalu rekrutacyjnego Pracuj.pl. Grupa Pracuj oferuje innowacyjne rozwiązania rekrutacyjne, wspierające pracodawców w skutecznej rekrutacji i budowaniu wizerunku firm jako pracodawców. W obszarze działalności firmy znajdują się serwisy rekrutacyjne, systemy rekrutacji on-line, usługi wizerunkowe oraz inne przedsięwzięcia internetowe.   Grupa Pracuj jest właścicielem wiodących serwisów rekrutacyjnych w Polsce i na Ukrainie (polskiego Pracuj.pl i ukraińskiego Rabota.ua) oraz serwisów branżowych Jobs4. Działania rekrutacyjne wspierają oferowane przez Grupę Pracuj usługi wizerunkowe: Wirtualne Targi Pracuj.pl oraz przewodniki "Pracodawcy" i "Praktyki" skierowane do studentów i absolwentów. Firma oferuje także dwa internetowe systemy rekrutacyjne: eRecuiter i MrTed TalentLink. Dzięki zastosowaniu nowoczesnych rozwiązań technologicznych, oba systemy umożliwiają efektywną kosztowo i czasowo rekrutację i selekcję kandydatów do pracy.   Grupa Pracuj jest także współwłaścicielem spółki Profeo, prowadzącej biznesowe portale społecznościowe w Polsce i na Ukrainie oraz wirtualnego centrum doradztwa w karierze ArchitekciKariery.pl.   W 2007 roku w rankingu "Fast 50" firmy Deloitte Grupa Pracuj została uznana za dwunastą najszybciej rozwijającą się firmę z branży IT w Europie Środkowo-Wschodniej, a także jedną z 500 najszybciej rozwijających się firm z branży IT w całej Europie. W kwietniu 2008 roku Grupa Pracuj otrzymała tytuł "Najlepszego Pracodawcy" w rankingu firmy Hewitt Associates.

Grupa Pracuj

---

Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org, kliknij tutaj aby go zobaczyć.

Wyszukiwarka Monster na Androida

Wyszukiwarka Monster na Androida


Autorem artykułu jest Triple PR



Konkurencja na rynku pracy wymaga od kandydatów kreatywności i szybkiego działania w poszukiwaniu nowego zatrudnienia. Portal kariery monsterpolska.pl ma propozycję dla wszystkich tych, którzy chcą pierwsi aplikować na pojawiające się oferty pracy. Teraz bowiem nasza wyszukiwarka jest już dostępna w systemie operacyjnym Android.

Dzięki aplikacji stworzonej dla systemu operacyjnego Android, który staje się coraz bardziej popularny wśród użytkowników smartphonów i tabletów (wg StatCounter w Polsce, Android jest w czołówce mobilnych OS-ów i osiągnął już 16% udziału w rynku), można w każdej chwili i niezależnie od miejsca, przeszukiwać oferty pracy na monsterpolska.pl oraz wysyłać CV, a także zarządzać swoim kontem na monsterpolska.pl. Aplikacja wyszukuje i informuje poszukującego pracy o nowych, interesujących go ofertach. Ponadto dzięki mapie Google Maps można sprawdzić położenie pracodawców. Aplikację Monster można ściągnąć za darmo ze strony Android Market. Jej pobranie jest bardzo łatwe i nie zajmuje dużo czasu. Wystarczy tylko skonfigurować konto na Google Chceckout i ściągnąć aplikację, a następnie ją zainstalować.   Według danych przedstawionych przez Gartnera platforma Google Android stała się jedną z najpopularniejszych na świecie sprzedając ponad 67,2 miliona smartphonów w 2010 roku i tym samym rynek telefonów z Androidem powiększył się 10-krotnie.W naszej części Europy największe wzrosty notuje się w Rumunii, Rosji oraz w Polsce (StatCounter - 16% rynku).   Z systemu Android mogą korzystać głównie posiadacze smartphonów Samsunga, Motoroli, Sony Ericssona oraz HTC. W Polsce najpopularniejszymi wersjami systemu są 2.1 i 2.2. Najczęściej korzystają z niego osoby młode, głównie mężczyźni.     "Na tak konkurencyjnym rynku, dostęp do ofert pracy o każdej porze i w każdym miejscu jest niezbędny.  Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom tak wymagającego rynku oraz naszych użytkowników stworzyliśmy aplikację Monster na Androida", podkreśla Małgorzata Majewska z monsterpolska.pl. "Jest to już nasza kolejna aplikacja mobilna przygotowana z myślą o kandydatach. Misją Monstera jest ułatwianie dostępu do publikowanych na naszym serwisie ofert pracy, a tym samym efektywne zarządzanie czasem", dodaje.   Główne opcje dostępne w aplikacji Monster:   ˇ         zaawansowane wyszukiwanie - na podstawie kryteriów, tj. umiejętności, wykształcenia i doświadczenia niezależnie od lokalizacji,      ˇ         zapis wyszukiwania - możliwość zapisania wyników wyszukiwania, a także ich wysyłki za pomocą sms lub poczty email,   ˇ         zapis ofert - dodawanie najciekawszych ofert do listy ulubionych,       ˇ         aplikowanie na stanowiska - wysyłanie CV bezpośrednio z telefonu komórkowego,   ˇ         historia aplikacji - zapisywanie wszystkich przesłanych CV, możliwość przeglądania listy pracodawców, do których wysłaliśmy swoje CV,   ˇ         moje CV i listy motywacyjne - przeglądanie i wybór listów motywacyjnych oraz CV przechowywanych na koncie monsterpolska.pl.

Triple PR ul. Leszno 8 lok. 28; 01-192 Warszawa tel. (22) 216 54 20 Triple PR

---

Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org, kliknij tutaj aby go zobaczyć.

sobota, 11 czerwca 2011

Najbardziej skuteczne metody szukania pracy

Najbardziej skuteczne metody szukania pracy


Autorem artykułu jest Pokul



Skoro na większość ciekawych ofert pracy odpowiada zazwyczaj wielu dobrych kandydatów, a w dodatku bardzo często informacje o wolnych stanowiskach rozchodzą się jedynie za pomocą poczty pantoflowej, to osoby poszukujące pracy muszą wykazywać się inwencją i być dobrze przygotowane, jeśli chcą znaleźć pracę (i płacę) odpowiadającą ich oczekiwaniom.

Do najbardziej skutecznych sposobów szukania pracy należą pomoc znajomych i rodziny (co jest także zgodne z obiegowymi opiniami na ten temat) oraz bezpośrednie kontaktowanie się z konkretnymi firmami, nawet jeśli nie publikowały one interesujących nas ofert pracy. Inną skuteczną metodą (może nie ze względu na jej wysoką efektywność, lecz dlatego, że dotyczy ona większości wakatów) są ogłoszenia w kategorii "praca", które coraz częściej publikowane są wyłącznie w internecie. O ile w dwóch pierwszych metodach bardziej liczy się nasza inwencja, przebojowość i kontakty personalne, o tyle w metodzie trzeciej, odpowiadaniu na ogłoszenia, najważniejsze jest doświadczenie zawodowe i wykształcenie. Kiedy odpowiadamy na ogłoszenie z ofertą pracy, to nasze dopasowane do danego ogłoszenia CV (życiorys zawodowy), a także często wymagany list motywacyjny oraz odpowiednio budowany wizerunek podczas rozmowy kwalifikacyjnej mają przekonać pracodawcę, że jesteśmy najlepszymi kandydatami na dane stanowisko. Jeśli mamy mało czasu na znalezienie pracy, najlepiej starać się wykorzystywać wszystkie te trzy metody, a także spróbować jeszcze innego sposobu z opisanych w dalszej części tego artykułu. Jednak należy mieć na uwadze, że jednoczesne korzystanie z więcej niż 4-5 metod szukania pracy staje się nieefektywne, ponieważ nie jesteśmy wtedy w stanie w każdą z nich zaangażować się w dostatecznym stopniu. Kontakty personalne Nasi znajomi, przyjaciele, czy rodzina mogą wskazać nam firmy, w których znajduje się wolne stanowisko pracy o interesującym nas charakterze, a co ważniejsze mogą nas polecić swoim współpracownikom lub kierownikom. W ten sposób dotrzemy do firm, które szukając nowych pracowników na początku starają się opierać na rekomendacjach swoich pracowników, a dopiero później, jeśli ten sposób okaże się nieskuteczny, zamieszczają ogłoszenia z ofertami pracy. Nawet jeśli nasi znajomi nie obiecają aktywnie wspierać naszej kandydatury, mogą nam udzielić wielu informacji o firmie i jej kierownictwie, które pomogą nam lepiej "sprzedać się" w dokumentach aplikacyjnych lub podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Czasem atutem podczas rozmowy kwalifikacyjnej, wyróżniającym nas spośród innych kandydatów o tych samych kwalifikacjach, może być tylko to, że powiemy, że dobrze znamy jednego z pracowników danej firmy. Musimy zawczasu zadbać, aby wszyscy, z którymi mamy dobre relacje wiedzieli, że szukamy pracy określonego typu. Warto raz na jakiś czas się im przypominać a także wysyłać swoje CV z prośbą, aby w miarę możliwości kierowali je do mających wpływ na decyzje personalne w firmie współpracowników i przełożonych. Skuteczną metodą będzie wybór około 20 firm z interesujących nas branż i w odpowiedniej dla nas lokalizacji i sprawdzenie, kto ze znajomych, ich znajomych, itd… tam pracuje, a następnie próba bezpośredniego skontaktowania się z tą osobą. Wiele osób posiada teraz rozbudowane profile na portalach społecznościowych, co powinno to ułatwić, gdyż stosunkowo łatwo jest w nich sprawdzić (oraz korzystając z wyszukiwarki internetowej), gdzie znajomi naszych znajomych pracują. Po ustaleniu tych informacji możemy poprosić naszych bezpośrednich znajomych o przedstawienie nas tym osobom. Najprawdopodobniej, to co będziemy w stanie uzyskać od takiego nowego kontaktu ograniczy się do informacji o wolnych stanowiskach pracy w danym przedsiębiorstwie lub do kogo należy wysyłać CV; jest to już bardzo dużo, a jeśli dodatkowo otrzymamy bezpośredni adres poczty e-mail lub numer telefonu i w miarę dokładny opis oczekiwań wobec nowego pracownika, będziemy mieć bardzo dużą przewagę nad kandydatem, który wysyła swą ofertę "w ciemno" kierując ją do sekretariatu lub działu kadr. Aby poszerzać krąg znajomych i potencjalnych kontaktów w określonych branżach warto być aktywnym w odpowiednich grupach, forach i listach dyskusyjnych w internecie. Pamiętajmy jednak, że nasze zamieszczane tam wypowiedzi mogą zostać kiedyś przeanalizowane przez osobę decydującą o zatrudnieniu nas na określone stanowisko. Jest to oczywiście strategia długofalowa, przydatna w sytuacji, w której chcemy znaleźć lepszą pracę od obecnej - dla osoby bezrobotnej taka strategia będzie raczej zbyt czasochłonna. Warto także brać udział w branżowych konferencjach i seminariach, podczas których można nawiązać kontakt z ludźmi z interesujących nas firm i branż. Jest szansa, że możemy dowiedzieć się o nowotworzonych miejscach pracy w szybko rozwijających się firmach, czyli wtedy, kiedy stosunkowo łatwo jest przekonać do siebie potencjalnego pracodawcę. Poza tym podczas konferencji można zdobyć aktualną wiedzę o najnowszych wydarzeniach w danej branży, a to zwiększa naszą wartość na rynku pracy. Czasem także można spotkać tam osobę, która ma duży wpływ na decyzje personalne w swojej instytucji, warto wtedy próbować zadać tej osobie jakieś pytanie, w którym bardziej damy rozmówcy odczuć, że posiadamy wiedzę o jego firmie i branży, niż chcemy na nim wymusić rozmowę kwalifikacyjną. Jeśli ta osoba wręczy nam wizytówkę lub pozostawi inny kontakt, możemy kiedy indziej zapytać, czy pojawiły się w jej firmie wakaty i czy możemy podesłać tej osobie nasze dokumenty aplikacyjne. Bezpośrednie kontakty z wybranymi firmami Ta metoda poszukiwania pracy sprowadza się do wysyłania CV i listów motywacyjnych do firm, w których chcielibyśmy pracować, ale niestety nikogo tam nie znamy. Jest to sposób szczególnie godny polecenia absolwentom, ludziom młodym, którzy dopiero wkraczają na rynek pracy i nie mają jeszcze jasno sprecyzowanego profilu zawodowego. Firmy, nawet jeśli w danej chwili nie prowadzą rekrutacji, mogą w przyszłości potrzebować młodych pracowników, których będą chciały kształtować według swoich potrzeb. Zanim zamieszczą ogłoszenie z ofertą pracy lub zlecą szukanie personelu wyspecjalizowanym w tym agencjom, sprawdzą własną bazę CV. Ponadto kandydaci wychodzący z własną inicjatywą są postrzegani jako bardziej przedsiębiorczy od osób, które ograniczają się do odpowiadania na standardowe ogłoszenia. Gdy kwalifikacje kandydatów są równorzędne, ten czynnik może odgrywać znaczącą rolę w procesie rekrutacji. Jeśli nie znamy w danej firmie nikogo i nie udało się nam nawiązać osobistego kontaktu z kimkolwiek tam pracującym, należy zadzwonić do działu personalnego i poprosić adres e-mail, na który możemy wysłać nasze CV i list motywacyjny. W przypadku zawodów produkcyjnych, fizycznych lub związanych z prostymi usługami zazwyczaj wystarczy samo CV, choć i wtedy dobrze napisany list motywacyjny powinien zwiększyć nasze szanse. Choć firmy coraz częściej umieszczają na swoich stronach internetowych kontakt do działu personalnego, to bezpośrednia rozmowa telefoniczna z pracownikiem tego działu lub z kimś z kierownictwa firmy pokaże, że jesteśmy aktywni i nawet może od razu zaowocować umówieniem się na rozmowę kwalifikacyjną. Firm szukamy korzystając z internetowych baz firm, książek telefonicznych lub w branżowych publikacjach. Jeśli firma posiada swoją stronę internetową, szukamy na niej przede wszystkim zakładki "kariera" lub podobnie brzmiącej, gdzie można przeczytać o tym, kogo firma w danej chwili poszukuje oraz w jaki sposób należy się z firmą kontaktować. Ta metoda szukania pracy wymaga cierpliwości - firmy dopiero po dłuższym czasie mogą się zainteresować naszym CV, które długo już znajdowało się w bazie kandydatów. Dlatego też należy kontaktować się w ten sposób z możliwie jak największą liczbą przedsiębiorstw. Z drugiej strony, jeśli firma nie jest szczególnie dobrze znana, to jest spora szansa, że niewiele innych osób szukających pracy zdecydowało się wysłać tam swoje dokumenty aplikacyjne. Oferty pracy - ogłoszenia To najpopularniejsza forma poszukiwania pracy i pracowników, dlatego też nie należy się dziwić, że w kraju o wciąż wysokiej stopie bezrobocia na jedną ofertę pracy może zostać wysłanych kilkaset i więcej odpowiedzi. Oczywiście zazwyczaj tylko część z kandydatów odpowiada wymaganiom stawianym w każdej z ofert pracy, lecz w dalszym ciągu pracodawcy bardzo często mogą wybierać spośród wielu osób o zbliżonych kwalifikacjach i doświadczeniu zawodowym. Dlatego też bardzo ważne jest, aby przesyłane dokumenty aplikacyjne każdorazowo stanowiły dokładną odpowiedź na oczekiwania pracodawców. Im ciekawszej, bardziej ambitnej pracy szukasz, tym w większym stopniu Twoje dokumenty aplikacyjne muszą się pozytywnie wyróżniać spośród ofert innych kandydatów.

Gry dla dzieci - Wśród zebranych w tym miejscu gier online znajdują się przede wszystkim gry sportowe, samochodowe, gry logiczne i zręcznościowe.

---

Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org, kliknij tutaj aby go zobaczyć.

Zlecenia robią szybko, skutecznie i bez umowy o pracę

Zlecenia robią szybko, skutecznie i bez umowy o pracę


Autorem artykułu jest Benhauer



Rośnie popularność elastycznych form zatrudnienia. Wielu młodych ludzi rezygnuje ze standardowej pracy i zostaje freelancerami - osobami oferującymi swoje usługi na podstawie swobodnej umowy z pracodawcą. Na portalu Freelancity.pl można znaleźć ich już blisko tysiąc.

Freelancing jest w Polsce zjawiskiem stosunkowo nowym, jednak bardzo szybko rośnie zainteresowanie tą formą działalności zawodowej. Według danych Gazety Wyborczej, około 60% pracodawców deklaruje chęć zatrudniania pracowników w niepełnym wymiarze czasu pracy. Częste zmiany prawa pracy, wysokie koszty zatrudnienia lub wynajęcia firmy zewnętrznej do wykonania zlecenia to problemy, z którymi codziennie muszą radzić sobie przedsiębiorcy. Wynajęcie wolnego strzelca jest skuteczną metodą ich uniknięcia.

Stałe zatrudnienie wiąże się często z koniecznością bycia wszechstronnym, gotowym do wykonywania różnych czynności. Freelancer może natomiast skupić cały swój potencjał na specjalizacji w świadczonych przez siebie usługach, przez co ich jakość może zdecydowanie wzrosnąć. Wolnych strzelców znaleźć można w niemal każdej dziedzinie gospodarki. Zostają nimi m. in. informatycy, doradcy, inżynierowie, sprzedawcy, specjaliści marketingu, tłumacze, czy badacze.

Korzyści płynące z zatrudnienia wolnego strzelca wiążą się głównie z mniejszymi kosztami oraz szybszym czasem realizacji zlecenia. Pracodawca nie musi wiązać się z pracownikiem stałą umową. W Internecie znaleźć można setki ofert świadczonych przez freelancerów usług. Wielu przedsiębiorców obawia się jednak korzystania z nich, ponieważ nie mają gwarancji profesjonalizmu i rzetelności danego pracownika. Ostatnio pojawiło się rozwiązanie, które zdecydowanie obniża ryzyko zatrudniania  znalezionych w Internecie wolnych strzelców.

- Zależało nam na stworzeniu portalu, który oprócz ogłoszeń o pracę będzie zawierał informacje przydatne dla każdego potencjalnego pracodawcy. Przed dokonaniem wyboru możemy przeglądać portfolio kandydatów i zobaczyć ich wcześniejsze projekty, co daje większą pewność co do tego, kogo chcemy zatrudnić. Przebieg prac nad zleceniem można również kontrolować na bieżąco z poziomu portalu. Nasza ocena pracy freelancera będzie dostępna dla wszystkich innych pracodawców, co pozwala podnosić poziom zaufania wobec umiejętności pracownika - mówi Sylwia Konik, Kierownik Projektu Freelancity.pl.

Kolejną korzyścią dla pracodawców, którzy zdecydują się zamieścić na takim portalu swoje ogłoszenie jest fakt składania konkurencyjnych ofert przez wolnych strzelców. Każdy z nich aplikując do danego zlecenia przedstawić może swoje warunki odnośnie terminu i zapłaty, dzięki czemu pracodawca ma możliwość wyboru najkorzystniejszej oferty. Duży katalog freelancerów dostępny w serwisie, pozwala na zwiększenie konkurencji, a także na możliwość wyboru spośród większej ilości dobrych jakościowo ofert.

Zmiany oczekiwań na rynku pracy doczekały się odpowiedzi w postaci narzędzi i serwisów pozwalających na sprostanie potrzebom pracodawców oraz pracowników. Dzięki wysokiej elastyczności Polaków istnieje duża szansa, że korzystanie z takich rozwiązań pozytywnie wpłynie na stan krajowej gospodarki, a co za tym idzie, zawartość naszych portfeli.

Benhauer
Marketing internetowy


---

Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org, kliknij tutaj aby go zobaczyć.

Ofert przybywa, ale nie dla wszystkich

Ofert przybywa, ale nie dla wszystkich


Autorem artykułu jest Grupa Pracuj



Firmy z sektora przemysłu ciężkiego znalazły się w czołówce branż generujących największe zapotrzebowanie na pracowników - wynika z cyklicznego raportu "Rynek Pracy Specjalistów w I kwartale 2011", przygotowanego przez ekspertów portalu rekrutacyjnego Pracuj.pl. Od stycznia do marca, pracodawcy z tej branży opublikowali w sumie ponad 9,5 tys. ofert, czyli o 90% więcej niż w analogicznym okresie 2.

Poszukujący pracy z miesiąca na miesiąc mają do dyspozycji coraz więcej propozycji. W I kwartale tego roku liczba ofert opublikowanych w Pracuj.pl wyniosła prawie 80 tysięcy, co stanowi 22% wzrost względem IV kwartału 2010 roku i aż 45% w porównaniu do I kwartału ubiegłego roku. Rekordową liczbę ogłoszeń odnotowano w marcu - pracodawcy umieścili wtedy w serwisie ponad 28 tysięcy ofert. Przemysł rośnie w siłę Liczba propozycji od pracodawców z branży handel i sprzedaż przekroczyła 22 tysiące, na 2. miejscu znalazła się natomiast branża finansowa, która proponowała ponad 13 tys. miejsc pracy. Po raz pierwszy od czterech lat, w czołówce branż zamieszczających najwięcej ofert znalazły się firmy z sektora przemysłu ciężkiego.   Liczba ogłoszeń, zamieszczanych przez firmy przemysłowe w serwisie Pracuj.pl, rosła powoli od
III kwartału 2010 roku. Według danych GUS, to wtedy, po raz pierwszy od kilku kwartałów, odnotowano przyrost liczby zatrudnionych w przemyśle (o 0,9%). W IV kwartale zatrudnienie wzrosło o 1,5%.   W I kwartale duży popyt na pracowników odnotowano również w przypadku branży IT (wzrost w stosunku do I kwartału 2010 o 72%) oraz branżach TSL, telekomunikacyjnej, finansowej i budowlanej (wzrosty o ponad połowę). Spadki, choć nieduże, odnotowano natomiast w przypadku sektora prawniczego (-6%) oraz edukacyjnego (-0,5%).   Firmy stawiają na nowe technologie W analizowanym okresie pracę najłatwiej było znaleźć w działach sprzedaży (ponad 33 tys. propozycji), ale już co 5. oferta pochodziła z działów IT (prawie 17 tys. ofert). Również w tym przypadku odnotowano największy procentowy przyrost ofert pracy, w stosunku do analogicznego okresu roku 2010 było ich więcej o 83%.   Znaczący przyrost propozycji dotyczył również działów logistyki (75%) oraz działów technologicznych
(71%). Warto też zauważyć, że liczba ofert dla osób z wykształceniem technicznym zbliżyła się do liczby propozycji pracy w działach obsługi klienta.   Po raz pierwszy w historii badania przeanalizowano także oferty pracy w działach administracji biurowej i działach szkoleniowych. W I kwartale było ich odpowiednio 2643 oraz 1341. Niemcy chcą zatrudniać Polaków Wśród regionów, niekwestionowanym liderem rynku pracy pozostaje Mazowsze, a właściwie aglomeracja warszawska. W I kwartale tego roku pracodawcy z tego regionu opublikowali na Pracuj.pl ponad 16 tys. ofert. Na 2. miejscu ex aequo znalazł się woj. śląskie i Dolny Śląsk, ale choć ofert z tych regionów było sporo (po ok. 7,2 tys.) to i tak te województwa razem dają mniej możliwości niż region centralny.   Cieszyć może fakt, że liczba ofert, w stosunku do I kwartału 2010 roku, wzrosła w każdym województwie (średnio ok. 46%), a najwięcej przybyło ich w woj. opolskim (o 62%) i woj. podkarpackim (o 60%), czyli w regionach, gdzie o pracę jest trudno.   Warty odnotowania jest również fakt, że o aż 39% wzrosła liczba ofert od zagranicznych pracodawców. Było ich prawie tyle, ile w II kwartale 2008, czyli tuż przed kryzysem. Najbardziej aktywnie poszukującymi pracodawcami z zagranicy były firmy z Niemiec, które w I kwartale 2011 zamieściły w Pracuj.pl 186 ogłoszeń. Niemieccy pracodawcy szukali przede wszystkim różnego rodzaju specjalistów IT, budowlańców (zarówno inżynierów, jak i fachowej siły roboczej), pielęgniarek oraz osób do opieki nad osobami chorymi i starszymi.   KOMENTARZ DO RAPORTUPrzemysław GacekPrezes Grupy Pracuj, do której należy portal Pracuj.pl Choć nie wszyscy szukający pracy to odczuwają, na rynku pracy jest lepiej niż rok temu. Firmy, nie bojąc się zapowiadanej przez niektórych ekspertów drugiej fali kryzysu, odważniej prowadzą procesy rekrutacyjne. Dane dotyczące produkcji przemysłowej czy sprzedaży są optymistyczne, stąd kolejne miesiące powinny przynieść stabilny wzrost liczby ogłoszeń, o kilka procent miesięcznie. Na ogłaszanie powrotu koniunktury na rynek pracy nadal jest jednak zbyt wcześnie.   Rosnąca liczba ofert pracy, szczególnie w działach technologicznych i IT, przy jednocześnie utrzymującym się dość wysokim poziomie bezrobocie daje do myślenia. Coraz bardziej widać, że firmy, by zwiększać swoją konkurencyjność w nowoczesnym środowisku biznesowym, potrzebują teraz przede wszystkim programistów i inżynierów.   Zarówno programistów jak i inżynierów szukają w Polsce także niemieccy pracodawcy, którzy wyraźnie zdynamizowali swoje działania przed planowanym otwarciem swojego rynku pracy dla Polaków. Poszukiwane są także pielęgniarki oraz pracownicy fizyczni. W większości ofert pojawia się jednak wymóg znajomości języka niemieckiego, co, wraz z wysokimi kosztami utrzymania, z pewnością wpłynie na  liczbę osób, które po 1 maja rozpoczną pracę za naszą zachodnią granicą. Informacja o raporcie:Raport "Rynek pracy specjalistów w I kwartale 2011" został przygotowany na podstawie analizy 79 115ofert pracy, które zamieszczono w I kwartale 2011 roku w portalu Pracuj.pl. W zestawieniu wzięto pod uwagę branżę ogłoszeniodawcy i specjalizację poszukiwanegopracownika. Ogłoszeniazamieszczone w serwisie, mogą być przez pracodawców przypisane maksymalnie do dwóch branż i dwóch kategorii. Od I kwartału 2011 analizie poddawane są oferty pracy z działów: administracja biurowa oraz szkolenia/edukacja. Nie są natomiast prezentowane dane dla działów prawnych i działów tłumaczeń.

Grupa Pracuj

---

Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org, kliknij tutaj aby go zobaczyć.

Życie czy survival

Życie czy survival


Autorem artykułu jest Maciek Wieczorek



Dziś chciałem Ci zadać pytanie o Twoje standardy- o to co dla Ciebie jest normalne, a co nie jest normalne, o to, do czego zmierzasz i w co wierzysz, na co zasługujesz.

Chcę zapytać, ponieważ zauważyłem, i Ty pewnie też zauważyłeś, że większość ludzi uprawia survival. Zamiast żyć normalnie, myślą tylko jak przeżyć, czyli uprawiają survival. Jak przetrwać w tej dżungli miejskiej? Zapłacić za czynsz, opłacić prąd, internet, telefon i tak dalej, mieć na jedzenie- i już? I tu się kończy życie większości ludzi. No może jeszcze paliwo. I stary samochodzik :) Owszem, to jest fajne i ja się zgadzam, że to wystarczy do szczęścia. Natomiast biznesu nie robi się dla szczęścia- biznes się robi dla pieniędzy i dla wolności. Dla wolności tego, że wstajesz rano i sam decydujesz, co to znaczy rano. To nie musi być 6.00 rano, to może być na przykład 9.00. To już jest pierwsza Twoja wolność. Twoja wolność polega też na tym, że masz czas, bo to Ty decydujesz, kiedy masz wolne. Nie stwierdzasz- sobota, niedziela- tu muszę mieć wolne, a w poniedziałek muszę iść na rano, tylko to Ty decydujesz! Oczywiście trzeba się na to narobić, to się nie zrobi samo. Chociaż różne bajki usłyszysz na spotkaniach różnych firm. Nawet nie chodzi o firmy, tylko o ludzi, którzy to opowiadają, ale to inna historia. Natomiast pytanie brzmi: czy warto włożyć Twoją pracę i Twój wysiłek w to, żeby mieć idealne życie? Co to znaczy idealne? Nie mam bladego pojęcia, bo dla mnie idealne może znaczyć coś zupełnie innego niż dla Ciebie. Dla Ciebie idealne życie to może być domek na wsi i 4 krówki ... i Bugatti do tego. A dla kogoś innego może to być mieszkanie w wielkim bloku i do tego podróże 5 miesięcy roku, albo 6, albo 10 :) Musisz się oczywiście o to postarać, bo samo się to nie zrobi. Zauważyłem to kiedyś, jak chciałem zakląć naczynia. Podszedłem do naczyń i mówię: "Naczynia, umyjcie się same". Ja zastosuję Prawo Przyciągania, Prawo Johna Ampera i wogóle będzie super. Tak siedziałem i przyciągałem, i już prawie do nirwany doszedłem, już moje życie przedłużyło się o kolejne 200 lat, ale naczynia, ni cholery nie umyły się, dalej stały brudne! Na szczęście facetowi czasem przydarza się coś, co nazywa się żoną :) I wtedy właśnie przydarzyła mi się żona i powiedziała czwartego dnia, jak ja siedziałem i tak przyciągałem: "Będą czyste dziś albo będzie rozwodzik". I ja przemyślałem i przekalkulowałem szybko i optymistycznie ruszyłem do mycia naczyń... I wtedy zrozumiałem- z pieniędzmi, z samochodami, ze związkami, ze wszystkim
w Twoim życiu tak naprawdę, jest tak jak z tymi naczyniami- jak się za to nie weźmiesz, jak dupy nie ruszysz, to będzie syf! I tyle. I tyle. Ale żeby dupą ruszyć, to musisz mieć standard- standard, że Ty na to zasługujesz, że nie chcesz uprawiać survivalu. Bo jak wiemy survival jest fajny, survival jest łatwy. Pójdziesz do pracy na etat, dadzą Ci jakieś tam śmieszne pieniądze i da się za to przeżyć. Ale pytanie, czy z tego odłożysz na coroczną wycieczkę do Brazylii? Czy kupisz sobie wymarzonego Porschaka? Albo jeszcze coś innego, co Ci chodzi po głowie. Jeden z moich znajomych, lider, który zarabia całkiem porządnie, zwykł mawiać: "To nie paliwo jest za drogie, tylko Ty zarabiasz zbyt mało". I o to przecież chodzi, bo przecież ludzie w tym kraju jeżdżą i Ferrarką, i Porschakiem, i innymi autami, które palą po 20-30 litrów/100 km i stać ich na to! Bo to przecież nie jest kwestia cen paliwa, tylko tego, na co Ciebie stać, a to na co Ciebie stać definiujesz przez swoje działanie, które z kolei definiujesz przez standard, który masz, czyli do którego zmierzasz- czy będziesz zmierzać do tego, że będziesz zarabiać 3 tysiące miesięcznie, czy 30 tysięcy, czy 300, czy jeszcze więcej To wszystko zależy od tego jaki masz cel, bo to nie jest powiedziane, że każdy musi zarabiać 300 tysięcy od razu, żeby żyć. Pomyśl sobie, już za taką kwotę jak 20 tysięcy złotych, to już możemy mówić o życiu, a nie o survivalu. Bo wtedy możesz sobie pozwolić na wczasy, nie tak, że raz do roku, tylko wtedy, kiedy chcesz, na przykład co 2 miesiące. Możesz sobie pozwolić na jakiś konkretny samochód, wtedy możesz sobie pozwolić na inne rzeczy. Ale żeby to się wydarzyło, to TY, do Ciebie piszę, musisz zdecydować, że na to zasługujesz! Ja wiem, że Ty na to zasługujesz. Pytanie, czy Ty wiesz! Ja też wiem, że ja zasługuję, ponieważ wszyscy zasługujemy. Urodziliśmy się po to, aby to życie fajnie przeżyć. Pomyśl sobie, za osiemdziesiąt lat ja i Ty będziemy zjedzeni przez robale. Ale różnica będzie w tym, że ja na 100%, na 300, na milion procent, przez ten czas, który mi pozostał, będę się dobrze bawić. A Ty- tak lub nie, Twoja decyzja następuje w tym momencie. Ustal sobie nowy cel i nowy plan, i ustal, że Ty nie chcesz uprawiać survivalu, tylko chcesz naprawdę żyć. Chcesz pomagać ludziom, chcesz mieć na to pieniądze, chcesz wyjechać na wczasy, chcesz mieć nowy samochód, a może nie chcesz. Chcesz mieć własny dom albo mieszkanie, a może chcesz mieć jeszcze coś innego. A przede wszystkim chcesz mieć to fajne uczucie, że jak wchodzisz na swoje konto, patrzysz i jest Ci miło, bo czujesz się nie tylko w pełni bezpieczny finansowo, ale też czujesz, że Twoje marzenia są tym samym, co Twoje plany. Zaplanuj więc Twoje życie jak najlepiej się tylko da, bo Ty na to zasługujesz.

Maciej Wieczorek
http://maciejwieczorek.com/

---

Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org, kliknij tutaj aby go zobaczyć.

Praca na festiwalu - Czemu nie

Praca na festiwalu - Czemu nie


Autorem artykułu jest Benhauer



Zbliża się wakacyjny sezon licznych imprez masowych. To świetna okazja do zatrudnienia się przy ochronie takich wydarzeń. Jak zdobyć pracę przy festiwalu?

Wraz z nadejściem wakacji kalendarium imprez w całym kraju zapełnia się ciekawymi propozycjami wydarzeń kulturalnych. Rośnie zatem zapotrzebowanie na personel obsługujący różnego typu imprezy masowe, takie jak: festiwale, mecze, itp.

Szczególny popyt na tego typu pracowników notuje się w Krakowie, gdzie w sezonie odbywa się wiele imprez kulturalnych. Niestety, na miejscu brakuje ludzi z niezbędnymi kompetencjami do ich ochrony i firmy zmuszone są sprowadzać osoby z innych miast. W tym sezonie w Krakowie potrzebnych jest jeszcze kilkuset nowych pracowników ochrony.

Wymagane upoważnienia można zdobyć na stosownym szkoleniu po podpisaniu oświadczenia o niekaralności. Kurs obejmuje kwestie teoretyczne i praktyczne. W programie szkolenia znajduje się m.in.: bezpieczna ewakuacja w przypadku klęsk żywiołowych, udzielanie pierwszej pomocy, przeszukiwanie osób i bagaży, komunikacja radiowa, sporządzanie notatek ze zdarzenia, zasady współpracy z policją.

13. czerwca bieżącego roku rozpoczyna się kurs dla pracowników ochrony imprez masowych organizowany przez Wyższą Szkołę Bezpieczeństwa Publicznego i Indywidualnego Apeiron w Krakowie. W szkoleniu, które potrwa 4 dni, mogą wziąć udział wszyscy zainteresowani pracą przy ochronie dużych wydarzeń kulturalnych. Po jego ukończeniu kursanci otrzymują odpowiednie dokumenty. Koszt szkolenia to 100 zł dla studentów Apeirona i 120 zł dla osób spoza Uczelni.

Dzięki zdobyciu uprawnień, kursanci mogą aplikować m.in. do pracy przy ochronie Coke Live Music Festival oraz innych imprez masowych odbywających się w czasie wakacji, którego obsługą zajmuje się agencja ochrony Hektor. Najlepsi pracownicy mogą liczyć na dalszą współpracę z agencją ochrony oraz atrakcyjne zarobki w trakcie sezonu można osiągnąć dochody rzędu nawet 10 000 zł (za okres od maja do końca sierpnia)!

Szczegółowe informacje dotyczące szkolenia w Wyższej Szkole Bezpieczeństwa Publicznego i Indywidualnego Apeiron znajdują się na facebookowym profilu uczelni pod adresem: https://www.facebook.com/event.php?eid=216110888413784.

Kinga Syrek.

Benhauer
Marketing internetowy


---

Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org, kliknij tutaj aby go zobaczyć.

Czego rekruterzy szukają w społecznościach

Czego rekruterzy szukają w społecznościach


Autorem artykułu jest Grupa Pracuj



Serwis Profeo.pl, należący do Grupy Pracuj, zmienia layout, logo, likwiduje grupy dyskusyjne i rozwija funkcje rekrutacyjne serwisu. Po konsultacjach z użytkownikami i rekruterami, zdecydowano, że portal stanie się miejscem, w którym użytkownicy będą przede wszystkim dzielić się swoimi zawodowymi osiągnięciami i umiejętnościami.

Centralnym miejscem serwisu, który obecnie ma 320 tysięcy użytkowników jest obecnie Profil użytkownika, który stał się jednocześnie jego Wirtualną Wizytówką. W jednym miejscu użytkownik może umieścić wszystkie najistotniejsze informacje o swoim doświadczeniu
i umiejętnościach, również w formie graficznego portfolio. Nowy widok Wizytówek był konsultowany z aktywnymi użytkownikami serwisu, i co ważne, budowany wspólnie z rekrutującymi.



- Siłą Profeo jest baza użytkowników - profesjonalistów. Utwierdziły nas w tym wyniki badania*, które przeprowadziliśmy wśród naszych klientów. Stwierdzili, że w biznesowych serwisach społecznościowych interesują ich przede wszystkim informacje zawarte w profilu użytkownika, a jego aktywność, w postaci dyskusji czy prowadzenia bloga, ma drugorzędne znaczenie. Po konsultacjach więc, również z użytkownikami serwisu, postanowiliśmy zmienić Profeo w narzędzie wyszukiwania kandydatów i miejsce, w którym ludzie będą chcieli dzielić się swoimi zawodowymi osiągnięciami. - mówi Marcin Zabielski, prezes zarządu Profeo Sp. z o.o.

Czego szukają rekruterzy w społecznościach?

Jak wynika z badania Profeo, najważniejszym elementem profilu kandydata w serwisie społecznościowym, na który zwracają uwagę rekruterzy, jest informacja o doświadczeniu zawodowym. Każdy z badanych rekrutujących stwierdził, że sprawdza w pierwszej kolejności głównie tę część profilu, przy czym szczególną uwagę zwraca na ostatnie miejsce zatrudnienia. Według badanych, w profesjonalnej wizytówce kandydata powinna znaleźć się: nazwa firmy (idealnie byłoby, gdyby znalazła się tam również informacja o wielkości firmy, tzn. liczba zatrudnionych), nazwa stanowiska, zakres obowiązków oraz czas zatrudnienia.

Następnie rekruterzy sprawdzają dane dotyczące wykształcenia i znajomości języka obcego. Osoby biorące udział w badaniu podkreślały również, że w społecznościach szukają skutecznego kontaktu z kandydatem.

- Dzięki nowemu Profeo, rekruterzy dostaną dostęp do bazy aktualnych profili kandydatów
i łatwego w obsłudze narzędzia wyszukiwania potencjalnych pracowników. Zaawansowana wyszukiwarka pomoże im odszukać interesującą ich osobę, nie tylko według rodzaju doświadczenia, ale także według jej stażu pracy, zainteresowań zawodowych lub hobby.
Grupa Pracuj planuje udostępnić to narzędzie wszystkim swoim klientom, co wzmocni pozycję Profeo jako serwisu lubianego i odwiedzanego przez rekruterów komentuje Marcin Zabielski.

Badanie przyniosło również inne ciekawe wnioski. Jak się okazuje, informacje umie[.] obok nazwiska w profilu, jak np. Szukam pracy albo Moją życiową pasją jest są nieistotne z punktu widzenia rekrutujących, często mylące, a także odbierane przez rekruterów jako nieprofesjonalne i psujące wizerunek kandydata. W tym miejscu badani widzieliby przede wszystkim informacje dotyczące ostatniego bądź aktualnego stanowiska.

Osoby odpowiedzialne za rekrutację nie przywiązują też wagi do rekomendacji publikowanych w serwisach społecznościowych, gdyż nie wierzą w ich szczerość. Interesujące jest jednak na to, że zwracają uwagę na to, przez kogo została taka rekomendacja wystawiona. Dla rekruterów nadal najbardziej wiarygodnym źródłem opinii o kandydacie jest wywiad telefoniczny, ewentualnie dokumenty papierowe.

Oprócz profesjonalnej wizytówki w sieci, osoby dbające o swój personal branding, powinny również pomyśleć o jej pozycjonowaniu. Jak wynika bowiem z rozmów z kluczowymi rekruterami, szukając kandydatów, bez względu na to, w którym z serwisów społecznościowych to robią, w następnym kroku korzystają z wyszukiwarki Google. Zazwyczaj sprawdzają 3 pierwsze pozycje w wynikach wyszukiwania.

Raczej być niż dyskutować

Co ciekawe, rekruterów nie interesuje za bardzo aktywność dyskusyjna kandydatów, z bardzo prozaicznego powodu - na ogół nie mają czasu, by śledzić to, co pisze kandydat. Jeśli biorą po uwagę to kryterium, to raczej sprawdzają, do jakich grup należy potencjalny pracownik, bez zagłębiania się w treść postów. Jeśli już czegoś szukają w dyskusjach kandydata, to informacji o obecnym lub byłym pracodawcy.

Rekruterów nie interesuje też prywatna aktywność kandydata, w takich serwisach, jak Facebook czy NK, ale niektórzy przyznali, że czasem zdarza im się sprawdzać umieszczone przez kandydata zdjęcia.

Również pisanie tematycznego bloga nie ma kluczowego znaczenia w procesie rekrutacji, ale z pewnością stanowi wartość dodaną i jest dodatkowym źródłem informacji o kandydacie. Na to czy ktoś i w jaki sposób prowadzi bloga zwraca się raczej uwagę, kiedy headhunterzy mają więcej czasu na rekrutację, a sam proces jest przynajmniej na drugim etapie.

Grupa Pracuj

---

Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org, kliknij tutaj aby go zobaczyć.

poniedziałek, 6 czerwca 2011

Zaległe urlopy wypoczynkowe

Zaległe urlopy wypoczynkowe



Kodeks pracy precyzyjnie określa nie tylko wymiar przysługującemu pracownikowi urlopu, ale także czas, w którym powinien on zostać wykorzystany. Co jednak zrobić w sytuacji, kiedy po upływie tego terminu zatrudniony ma wciąż zaległe dni wolne?



Kodeks pracy gwarantuje każdemu pracownikowi zatrudnionemu na podstawie umowy o pracę prawo do corocznego płatnego urlopu wypoczynkowego. Jego wymiar uzależniony został od stażu pracy - osoby zatrudnione krócej niż 10 lat mają prawo do 20 dni wolnego rocznie, zaś te zatrudnione co najmniej 10 lat do 26 dni. Warto dodać, że pracownik nie może zrzec się prawa do wykorzystania urlopu.



Zgodnie z przepisami urlop wypoczynkowy powinien być udzielony w roku, w którym pracownik nabył do niego prawo. Jeśli tak się nie stanie mamy do czynienia z urlopem zaległym. Jeśli pracownik nie wykorzysta przysługujących mu dni wolnych w terminie zgodnym z planem urlopów bądź w terminie ustalonym z pracodawcą, należy mu udzielić wolnego najpóźniej w pierwszym kwartale kolejnego roku kalendarzowego (do 31 marca). Datę tą należy uznać za ostateczną, gdyż Kodeks pracy nie przewiduje możliwości jej dalszych zmian. Uznaje się, że urlop został wykorzystany w terminie, jeśli rozpocznie się przed wyznaczoną datą.



Omawiany obowiązek nie dotyczy jednak, udzielanych zgodnie z art. 167 par. 2 Kodeksu pracy, czterech dni urlopu na żądanie pracownika. Uprawnienie do niego przysługuje bowiem wyłącznie w danym roku kalendarzowym i nie jest przenoszone na rok następny.



Urlop na polecenie pracodawcy?

Pracownik, który ma zaległe dni wolne do wykorzystania, może zostać wysłany na urlop przez pracodawcę. Nie wymaga to zgody zatrudnionego i jest dla niego wiążące. Orzecznictwo Sądu Najwyższego wyraźnie wskazuje, że jeśli mimo udzielonego zaległego urlopu pracownik stawi się w pracy, to wówczas pracodawca może nie dopuścić go do pracy - mówi Kamil Markiewicz, prawnik D.A.S. Towarzystwa Ubezpieczeń Ochrony Prawnej S.A..



Przepisy nie przewidują możliwości zaistnienia sytuacji odwrotnej. Pracownik, który nie otrzyma zaległych dni wolnych do końca pierwszego kwartału następnego roku, nie ma prawa do rozpoczęcia po tym terminie urlopu bez zgody pracodawcy. Zawiadomienie pracodawcy o rozpoczęciu zaległego urlopu wypoczynkowego nie usprawiedliwia nieobecności pracownika w pracy i może stanowić naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, w szczególności obowiązków przestrzegania ustalonego w zakładzie porządku i dyscypliny pracy oraz dbałości o dobro zakładu. Może to zostać uznane za podstawę do rozwiązania stosunku pracy bez wypowiedzenie na podstawie art. 52 pkt. 1 Kodeksu pracy - dodaje ekspert D.A.S.



Wyjątki

Przepisy przewidują sytuacje szczególne, które pozwalają na udzielenie zaległego urlopu w późniejszym terminie. Są to:



  • przesunięcie urlopu na wniosek pracownika, umotywowane ważnymi przyczynami (na podstawie art. 163 par. 1 Kodeksu pracy);
  • szczególne potrzeby pracodawcy oraz poważne zakłócenia toku pracy spowodowane nieobecnością pracownika (zgodnie z art. 163 par. 2 Kodeksu pracy);
  • utrata przez pracownika części urlopu lub brak możliwości jego rozpoczęcia z przyczyn usprawiedliwiających nieobecność w pracy, w tym: choroba i czasowa niezdolność do pracy, odosobnienie w związku z chorobą zakaźną, powołanie na ćwiczenia wojskowe bądź przeszkolenie wojskowe przez czas do trzech miesięcy, urlop macierzyński (art. 166 Kodeksu pracy).


Przepisy prawa pracy dają pracodawcy możliwość odwołania pracownika z urlopu (wykorzystywanego w terminie ustalonym bądź zaległego), jeśli pojawiły się nieprzewidziane okoliczności wymagające obecności pracownika w zakładzie. Precyzuje to art. 167 Kodeksu pracy.



Odpowiedzialność pracodawcy

Pracodawca, który nie udzieli zatrudnionemu zaległego urlopu do końca pierwszego kwartału następnego roku (niezależnie od tego po czyjej stronie leżą przyczyny powodujące to przesunięcie), bądź bezpodstawnie obniży jego wymiar, naraża się na zarzut działania sprzecznego z przepisami Kodeksu pracy. W takim przypadku pracodawca podlega karze grzywny za wykroczenie przeciwko prawom pracownika, której wysokość może się wahać od 1 000 zł do 30 000 zł. W szczególnych przypadkach pracodawca może usłyszeć nawet zarzut przestępstwa. Jak określa art. 218 par. 1 Kodeksu karnego - kto wykonując czynności w sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, złośliwie lub uporczywie narusza prawa pracownika wynikające ze stosunku pracy lub ubezpieczenia społecznego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch - wyjaśnia Kamil Markiewicz z D.A.S.



Łamanie przepisów dotyczących udzielania urlopu pracownikowi może stanowić uzasadnienie rozwiązania przez niego umowy o pracę bez wypowiedzenia. Po upływie pierwszego kwartału następnego roku kalendarzowego pracownik może także sądownie dochodzić udzielenia wolnego do czasu przedawnienia roszczenia. Efektem wystąpienia na drogę sądową przez pracownika jest nie tracenie przez niego prawa do zaległego urlopu pomimo przekroczenia ustawowych terminów.



Roszczenia pracownika za zaległy urlop

Pracownik ma prawo dochodzenia udzielenia urlopu do czasu przedawnienia roszczenia o ten urlop. Termin przedawnienia wynosi trzy lata. Bieg przedawnienia rozpoczyna się ostatniego dnia roku kalendarzowego, w którym pracownik uzyskał prawo do urlopu, bądź najpóźniej z końcem pierwszego kwartału roku następnego, jeśli urlop został przesunięty z przyczyn leżących po stronie pracownika lub pracodawcy.



Jak tłumaczy Kamil Markiewicz z D.A.S. pracodawca musi mieć na uwadze, że w przypadku niewykorzystania przysługującego zatrudnionemu urlopu z powodu rozwiązania umowy o pracę przysługuje mu ekwiwalent pieniężny za ten urlop. Bieg terminu przedawnienia roszczeń o rekompensatę za niewykorzystany urlop rozpoczyna się z dniem rozwiązania stosunku pracy.



Eksperci D.A.S. podkreślają, że pracodawcy nie mogą również zwolnić się od obowiązku udzielenia pracownikowi urlopu wypoczynkowego w naturze poprzez wypłatę ekwiwalentu pieniężnego, gdyż Kodeks pracy nie przewiduje możliwości takiej zamiany.



Ochrona prawna

Pracodawca, który zostaje oskarżony o naruszenia praw pracowniczych, musi liczyć się z koniecznością dochodzenia swoich racji w sądzie. Walka o dobre imię firmy często wiąże się z długim procesem, a co za tym idzie - koniecznością poniesienia znacznych kosztów obsługi prawnej. Pomocą może służyć odpowiednie ubezpieczenie ochrony prawnej firmy, które zapewni pokrycie wszystkich wydatków związanych z prowadzeniem sporu prawnego, w tym kosztów zatrudnienia adwokata lub radcy prawnego, a także innych kosztów sądowych. Pomocne mogą też być darmowe telefoniczne porady prawne, które pozwolą na uzyskanie pomocy specjalistów w danej dziedzinie prawa jeszcze zanim sprawa trafi do sądu. Możliwości oferowane przez ubezpieczenie ochrony prawnej firmy pozwalają przedsiębiorcom na skuteczne korzystanie z przysługujących im praw bez obawy o związane z tym koszty.



--
Stopka


***



D.A.S. Towarzystwo Ubezpieczeń Ochrony Prawnej S.A. to pierwszy w Polsce wyspecjalizowany ubezpieczyciel ochrony prawnej. Działa w naszym kraju od 2000 roku, a w Europie od ponad 80 lat. Jest obecny w 16 europejskich krajach jak również w Korei Płd. i Kanadzie. Oferta D.A.S. to wysokiej jakości produkty ubezpieczeniowe oraz serwis porad prawnych w zakresie ochrony prawnej. Zapewnia ubezpieczonym poczucie bezpieczeństwa prawnego w wielu aspektach życia prywatnego i zawodowego.



Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

Jak starać się o podwyżkę

Jak starać się o podwyżkę



Aby praca sprawiała przyjemność i dawała radość, musi być satysfakcjonująca pod względem finansowym. Jeśli czujemy się docenieni, będziemy pracować lepiej i wydajniej. Każdy mądry szef o tym wie, każdy też powinien starać się odpowiednio motywować swoich pracowników, również finansowo. Co jednak zrobić, kiedy wydaje się nam, że nasz szef "zapomniał" o tym w stosunku do naszej osoby?



Sytuacja jest prostsza, jeśli nikt w firmie nie dostał podwyżki, być może winne są temu przyczyny niezależne od nikogo z nas ? globalny kryzys, których ostatnio nie brakuje, spowolnienie gospodarcze, utrata ważnego klienta czy inne zawirowania finansowe. Gorzej, jeśli wszyscy wokół są doceniani finansowo przez szefostwo, a tylko my nie. Nie ma co panikować, na początek dobrze jest usiąść i przeanalizować na spokojnie całą sytuację. W przypadku, gdy nasz rachunek sumienia uświadomił nam jakieś grzeszki, dobrze jest zabrać się za ich naprawienie. Jeśli jednak z naszej strony nie mamy sobie nic do zarzucenia, nie opuściliśmy się w wykonywaniu naszych obowiązków, a nawet jakość naszej pracy wzrosła, możemy z czułym spokojem zapytać szefa, co jest powodem tego, że nie otrzymaliśmy ostatnio podwyżki.

Aby zrobić to skutecznie, trzeba przestrzegać kilku niepisanych zasad. Przede wszystkim, należy dokładnie przeanalizować kondycję firmy. Jeśli widzimy, że zaciska pasa, może warto poczekać ze staraniami o podwyżkę. Szef i tak najprawdopodobniej nie ulegnie naszej prośbie, jeśli musi myśleć o przetrwaniu trudnych czasów i wyjściu z kryzysu. Dobrze jest poczekać też na wyniki oceny okresowej, jeśli taka jest w naszej firmie, a jeśli nie ma, to można do tego celu wykorzystać jakiś nasz sukces - nowatorskie rozwiązanie jakiegoś problemu, pozyskanie ważnego klienta czy szczególnie udana transakcja. Należy najpierw zasygnalizować szefowi chęć przeprowadzenia rozmowy w sprawie podwyżki i umówić się na dogodny dla obu stron termin. Nie bójmy się zasugerować naszej chęci walki o podwyżkę, w normalnie działającej firmie nie powinno mieć to żadnych przykrych konsekwencji. Jeśli jednak szef zanadto zwleka z wyznaczeniem nam terminu rozmowy, może to oznaczać, że jednak postanowił rozejrzeć się za mniej roszczeniowym pracownikiem. Na pocieszenie można dodać, że i tak prawdopodobnie by nas zwolnił, lub sami byśmy odeszli z tak zarządzanej firmy. Niemniej należy wziąć taką możliwość utraty pracy pod uwagę przed rozmową o podwyżce, ponieważ taki scenariusz także jest możliwy, w tej sytuacji trzeba przejrzeć aktualne oferty pracy na rynku. Sami musimy wtedy skalkulować wszystkie za i przeciw i podjąć decyzję.

Przed rozmową dobrze jest spisać na kartce argumenty, jakich zamierzamy użyć. Nawet jeśli z podpowiedzi nie skorzystamy, to sam fakt, że w razie potrzeby możemy zerknąć na karteczkę, bywa dużym wsparciem. Dobrze jest też włączyć kalkulator wynagrodzeń i przeliczyć sobie pensje netto, brutto i to, co chcemy uzyskać. Unikniemy wtedy pomyłek - wiadomo, że różnica między podwyżką netto i brutto jest spora. Walcząc o podwyżkę, nie należy być zbyt skromnym. Wręcz przeciwnie, dobrze jest być pewnym siebie i zorientowanym na odniesienie sukcesu. O ile na rozmowie kwalifikacyjnej nadmierna pewność może być opacznie zinterpretowana, to przy tego typu negocjacjach zwykle pomaga odnieść sukces. Musimy dobrze się sprzedać - pokazać szefowi, ile dzięki nam zarobił lub zarobi w przyszłości. W końcu firmy nie są instytucjami dobroczynnymi, muszą zarabiać, a im więcej zarobią dzięki nam, tym więcej możemy zyskać na tym. Nasze argumenty muszą być sensowne z punktu widzenia szefa. Wyszczególnienie naszych wydatków, czy fakt, że nie starcza nam na urlop z pewnością do takich nie należy. Ale podkreślenie naszego wkładu w rozwój firmy i przypomnienie o sukcesach, wyższych kwalifikacjach jest jak najbardziej pożądane. Spokój i rzeczowa argumentacja powinna pomóc odnieść nam sukces.



--
Stopka


Życzę wszystkim owocnej pracy, i pracownikom i ich szefom.


Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

List motywacyjny - nigdy nie milczy

List motywacyjny - nigdy nie milczy



List motywacyjny jest dokumentem, który wiele zdradza na temat naszej osoby. Doświadczony pracodawca może na podstawie dokumentu prześwietlić nas wzdłuż i wszerz. Dowiedzmy się zatem co na podstawie listu motywacyjnego potrafi odczytać pracodawca.



List motywacyjnyAmbicja - moje drugie imię

Jeśli list motywacyjny zdradza naszą ambicję, to bardzo dobrze rokuje. Pracodawcy uwielbiają ambitnych pracowników. Jeśli kogoś cechują wysokie aspiracje i ma w planach niejeden awans, to znaczy że w pracy jest w stanie dać z siebie wszystko aby osiągnąć to co chce.

W jaki sposób możemy dać wyraz swojej ambicji w aplikacji? Przede wszystkim nasz list motywacyjny powinien być bardzo szczery i emocjonalny. Jeśli chcemy awansować, napiszmy to. Napiszmy jakie są nasze plany na przyszłość.

Chcę tu zostać

List motywacyjny powinien zapewnić osobę rekrutującą, że nie zamierzamy nigdzie czmychnąć i nie trafiliśmy tu przypadkowo. Wielu aplikantów wysyła swoje CV i listy motywacyjne gdzie popadnie nie zastanawiając się zbytnio, czy na pewno tu pasuje. Przekonajmy zatem pracodawcę, że nie jesteśmy takimi osobami. Jesteśmy przecież stworzeni na to miejsce i jest ono naszym marzeniem. Pracodawcy często inwestują w swoich pracowników finansując ich studia, kursy. Dlatego pracodawca musi być przekonany, że nie straci zainwestowanych pieniędzy.

Jak przekonać? Warto aby nasz list motywacyjny przedstawiał pewną wiedzę na temat firmy. Możemy czegoś poszukać np w internecie. W ten sposób damy wyraz temu, że wiemy gdzie starujemy.

Kreatywność

Kreatywność to również wysoko ceniona cecha. Kreatywnością możemy wykazać się wówczas, gdy nasz list motywacyjny nie będzie szablonowy, tzn. nie będzie zbiorem oklepanych formułek, ściągniętych ze wzoru. Warto dodać coś od siebie i napisać prosto od serca. Zwłaszcza jeśli ta praca jest naszą wymarzoną.

Rzetelność

O tym świadczy np. estetyczna forma. Przemyślany układ dokumentu może przemówić na naszą korzyść. Jednolita czcionka również jest atutem. Oczywiście nigdy nie zostaniemy uznani za rzetelnych i kompetentnych jeśli napiszemy list motywacyjny ręcznie.



--
Stopka




Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

czwartek, 2 czerwca 2011

Praca dla absolwenta bez doświadczenia

Praca dla absolwenta bez doświadczenia



Kończysz studia i zastanawiasz się, co dalej? Koledzy już dawno zaliczyli staże, praktyki i od kilku lat pracują, ty w tym czasie oddawałeś się beztroskiemu studenckiemu życiu i ni stąd, ni zowąd obudziłeś się z przysłowiową ręką w nocniku? Nic straconego! Skorzystaj z kilku praktycznych rad starych karierowiczów.



Zrób coś ciekawego



Chcesz szybko i w przyjemny sposób zbudować niebanalne CV? Wyjedź w podróż dookoła świata lub zorganizuj amatorski festiwal sztuki studenckiej. W ten sposób zaprezentujesz się przyszłemu pracodawcy jako osoba kreatywna i niebanalna. I nie będziesz już musiał odbywać wielomiesięcznych staży, żeby wypełnić swój życiorys atrakcyjnymi wpisami.



Weź udział w targach pracy



Targi pracy to doskonała okazja, żeby sprawdzić, które firmy właśnie prowadzą rekrutacje i poznać ich przedstawicieli. Zrób listę wszystkich targów pracy w swojej okolicy w najbliższych miesiącach. Prawie wszystkie większe uniwersytety je organizują. Nawiązuj kontakty z osobami odpowiedzialnymi za rekrutację i właśnie do nich wysyłaj CV, powołując się na zawartą na targach znajomość.



Zgłoś się do konkursu i wygraj staż



Duże i znane firmy często organizują konkursy, w których nagrodą jest staż. Wiele osób kojarzy pewnie popularny „Grasz o staż”, ale jest też sporo innych konkursów i wydarzeń branżowych, w ramach których firmy również poszukują stażystów. Taki staż jest zazwyczaj prestiżowy, a uczestnictwo w nim daje szansę na kontynuowanie zatrudnienia w tej samej firmie lub w podobnej z branży.



Szukaj rekrutacji prowadzonych przez duże firmy



Duże firmy często rekrutują masowo, na przykład przy okazji otwarcia nowego oddziału w danym mieście. Zwykle oferują wiele miejsc pracy do obsadzenia, co zwiększa szanse na zdobycie posady. W takich firmach spotkasz się zapewne z profesjonalnymi rekruterami, którzy ocenią cię bezstronnie. Sama rekrutacja, często wieloetapowa, jest szansą na zdobycie nowych, cennych doświadczeń. Ponadto, otrzymanie nawet najniższego stanowiska w prestiżowej firmie może stać się wstępem do błyskotliwej kariery w danej branży i cennym punktem w CV.



Zareklamuj się w internecie



Portale pracy, a także agencje pośrednictwa pracy dają ci możliwość zostawienia na ich stronach swojego CV. Skorzystaj z tego! Załóż konto również na portalach networkingowych, takich jak np. goldenline.pl, i staraj się w profilu podać jak najwięcej informacji o swoim doświadczeniu i zainteresowaniach. Te wszystkie działania są twoją własną reklamą w sieci.



Pomyśl o założeniu własnej firmy



Jeśli masz dobry pomysł, nie czekaj w nieskończoność. Skorzystaj z dostępnych możliwości - możesz otrzymać dofinansowanie z Urzędu Pracy, z rozmaitych funduszy UE czy też nawiązać współpracę z Akademickimi Inkubatorami Przedsiębiorczości. Może to właśnie droga dla ciebie?



I ostatnia, najważniejsza rada - nie słuchaj rad malkontentów, którzy sądzą, że pracę w Polsce można znaleźć tylko przez znajomości. Być może jest to prawdą w ich przypadku, ale nie w twoim! Życzymy ci dużo wytrwałości i pozytywnej energii. Rozwijanie kariery, tak jak pielęgnowanie ogrodu, potrzebuje czasu - ale jeśli nie będziesz robił nic, czas i tak minie. Zatem do dzieła!



--
Stopka


Źródło: Portal pracy - JobExpress.pl



Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

Wózki widłowe - kursy za unijne pieniądze

Wózki widłowe - kursy za unijne pieniądze



Dokształcanie zawodowe stało się wymogiem rynku, a nie tylko indywidualną potrzebą rozwijania własnych umiejętności. Firmy bardziej cenią pracowników posiadających więcej zdolności i uprawnień. Pracownik magazynowy powinien poza uprawnieniami na wózki widłowe być kreatywnym i pracować w grupie.



Szkolenia, kursy zawodowe na wózki widłowe, dotacje na własną działalność. Jeśli zastanawiasz się nad zmianą pracy, unijne fundusze są na wyciągnięcie ręki. Kto może się ubiegać o dotacje i jak z nich skorzystać? 

By jednak kursy odniosły oczekiwany skutek i stały się istotnym punktem w życiorysie zawodowym, muszą, przynajmniej częściowo, być zgodne z wykonywaną pracą lub zdobytym wykształceniem.

Dla niepracujących

Szkolenia na wózki widłowe dla osób niepracujących można znaleźć na internetowych stronach urzędów marszałkowskich i wojewódzkich urzędów pracy. Nie trzeba mieć statusu osoby bezrobotnej, żeby z nich skorzystać. Można uzupełnić swoje kwalifikacje, szukając nowego zajęcia. Dostępne są m.in. kursy na wózki widłowe.

Jak skorzystać z takich szkoleń? Trzeba złożyć oświadczenie o tym, że nie ma się pracy (pod groźbą odpowiedzialności karnej), być w wieku od 15 do 64 lat. Nie można być studentem dziennym, rolnikiem, a także osobą prowadzącą własną działalność gospodarczą. Za udział w takim szkoleniu otrzymujesz dodatek - 4 zł za godzinę udziału w zajęciach. Możesz też liczyć na zwrot kosztów opieki nad dzieckiem.

Dobrze wiedzieć

Firma szkoleniowa która organizuje kurs na wózki widłowe ma obowiązek odprowadzić za kursanta składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne.

Kiedy pracodawca wysyła na kurs

Twój szef pokryje tylko 20 proc. wartości całego szkolenia na wózki widłowe. Resztę funduje firma szkoleniowa, która na ten cel dostała granty z Unii Europejskiej.

W ciągu ostatnich dwóch lat prawie 85 proc. małych i średnich firm zainwestowało w szkolenia pracowników. Prawie co piąta firma szuka wsparcia w dofinansowaniach unijnych. W tym roku, według prognoz, po dotacje sięgnie co czwarty pracodawca w Polsce. Kursy na wózki widłowe cieszą się największym zainteresowaniem w sród mężczyzn od 18 do 48 lat.

Z unijnych kursów można skorzystać nawet wtedy, gdy jest się zatrudnionym na umowę o pracę. Na taki kurs na wózki widłowe powinien wydelegować szef - zajęcia odbywają się w godzinach pracy. Większość kosztów takiego szkolenia pokrywają pieniądze z Europejskiego Funduszu Społecznego, jednak część zapłacić musi pracodawca. Mali przedsiębiorcy i mikroprzedsiębiorcy, którzy chcieliby wysłać swojego pracownika np. na kurs na wózki widłowe, zobowiązani są pokryć 20 proc. wartości takiego szkolenia. W przypadku średnich firm jest to 30 proc.

Na własne życzenie

Zatrudnieni w małych i średnich przedsiębiorstwach mogą zgłaszać się na bezpłatne szkolenia finansowane z Unii w tym na kursy na wózki widłowe. Warunkiem wzięcia udziału w takim kursie jest wiek powyżej 18 lat. Nie musisz mieć umowy o pracę, może to być umowa o dzieło czy zlecenie. To nie pracodawca decyduje o oddelegowaniu cię na szkolenie - zgłaszasz się sam, a kurs na wózki widłowe odbywa się poza miejscem i godzinami pracy. Wystarczy znaleźć takie szkolenie (najlepiej pytać w urzędach marszałkowskich, urzędach pracy oraz sprawdzać na stronie www.inwestycjawkadry.pl), wypełnić formularz - i gotowe. Za udział w szkoleniu na wózek widłowy przysługuje ci zwrot kosztów dojazdu na zajęcia i opieki nad dzieckiem.

Dla mieszkańców małych miejscowości

Osoby pochodzące ze wsi i miasteczek do 5 tys. mieszkańców również mogą liczyć na unijne wsparcie zawodowe. W Programie Leader fundusze na szkolenia komputerowe czy kursy językowe pozyskują władze poszczególnych gmin, a także organizacje pozarządowe. Warunek: kursy muszą przyczynić się do poprawy jakości życia danej społeczności lokalnej. Zajęcia odbywają się na terenie danej gminy, a mogą w nich wziąć udział tylko osoby tam zameldowane.

Ideą Programu Leader jest przekazanie podejmowania decyzji mieszkańcom obszaru, na którym mieszkają. Sami mogą decydować o tym, jakie pomysły i przedsięwzięcia będą wdrażane w ramach otrzymanych funduszy. Powstają Lokalne Grupy Działania skupiające poszczególne gminy. Te ubiegają się o fundusze na projekty, które przyczyniają się do rozwoju danej miejscowości.

Kurs na wózki widłowe standardowo obejmuje:

  • Badania psychologiczne
  • Ubezpieczenie
  • Materiały szkoleniowe
  • Symulacje jazdy wózkiem
  • Zajęcia teoretyczne
  • Ćwiczenia praktyczne
  • Egzamin
Niektóre firmy oferują również wstępny kurs stanowiskowy, dzięki czemu po zakończeniu szkolenia na wózki widłowe pracownicy są gotowi do natychmiastowego podjęcia pracy na obsługiwanych stanowiskach oraz spełniają wymogi formalno-prawne BHP, dodatkowe badania psychotechniczne pracowników, które przeprowadza psycholog, posiadający odpowiednie kwalifikacje. Możliwe jest również zlecenie niestandardowych badań i testów oraz dowolnych innych usług. Po zakończeniu kursu na wózek widłowy uczestnik otrzymuje zaświadczenie i identyfikator w języku polskim. Dodatkowo istnieje możliwość otrzymania certyfikatów na wózki jezdniowe języku angielskim, niemieckim i holenderskim, które są akceptowane w krajach Unii Europejskiej.


--
Stopka


Wózki widłowe kurs


Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

Rozmowa Kwalifikacyjna 150 najczęściej zadawanych pytań

Rozmowa Kwalifikacyjna 150 najczęściej zadawanych pytań



Istnieje wiele przewodników podających bardzo szczegółowe pytania, które mogą paść w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej. Pamiętaj jednak, że żaden z nich nie jest wyrocznią. Poznać pytania przed rozmową kwalifikacyjną to nie to samo co poznać pytania egzaminacyjne przed egzaminem. Nie ułatwią one znalezienia poprawnej odpowiedzi ponieważ takich odpowiedzi nie ma. Jedyna poprawna odpowiedź to taka, która jest oparta na twoich autentycznych doświadczeniach i osiągnięciach.



1. Co spowodowało, że odniósł Pan sukces w tym zawodzie?

2. Proszę opisać swój typowy dzień.

3. Jakie ma Pan doświadczenie zawodowe?

4. Proszę określić związki wykonywanej przez Pana pracy z głównymi zadaniami pańskiego działu i firmy.

5. Co w pańskiej pracy jest, Pana zdaniem, najistotniejsze?

6. Czy gotów jest Pan pojechać wszędzie tam, gdzie firma Pana wyśle?

7. Co się Panu podobało, a co nie podobało w ostatnim miejscu pracy?

8. Które z dotychczasowych miejsc pracy najmniej Panu odpowiadało?

9. Czego nauczył się Pan w poprzednich miejscach pracy?

10. Jak Pan ocenia dotychczasowy rozwój swojej kariery?

11. Jak długo chciałby Pan u nas pracować?

12. Ile czasu Panu zajmie wciągnięcie się w pracę naszej firmy?

13. Co chciałby Pan robić z 5 lat?

14. Jakie ma Pan kwalifikacje?

15. Jakie są największe Pańskie osiągnięcia?

16. W jaki sposób planuje Pan poważniejsze zadania i przygotowuje się do ich realizacji?

17. Proszę opowiedzieć jak wygląda historia pańskich awansów.

18. Czy potrafi Pan pracować pod presją czasu?

19. Co jest pańską najmocniejszą stroną?

20. Jakie cechy najbardziej Pana wyróżniają?

21. Co Pana w tej pracy najbardziej interesuje?

22. Czego Pan poszukuje w następnej pracy?

23. Dlaczego powinienem Pana zatrudnić?

24. Co może Pan zrobić dla nas takiego, czego nie potrafią inni?

25. Proszę mi opowiedzieć o jakimś trudnym problemie, z którym musiał się Pan uporać.

26. Co powiedzieliby o Panu dotychczasowi przełożeni?

27. Czy możemy sprawdzić pańskie referencje?

28. Jaką książkę Pan ostatnio czytał (jaki film oglądał) i jakie zrobiła na Panu wrażenie?

29. Jak radzi sobie Pan z napięciem?

30. Od jak dawna Pan szuka pracy?

31. Czy był Pan kiedykolwiek zwolniony z pracy?

32. Dlaczego Pana zwolniono?

33. Na co przeznaczał Pan najwięcej czasu w poprzedniej pracy i dlaczego?

34. Jak przyjmuje Pan polecenia?

35. Jak przyjmuje Pan krytykę?

36. Czy chciałby Pan wykonywać pracę swojego przełożonego?

37. Co Pan sądzi o swoim obecnym (poprzednim) szefie?

38. Proszę opisać sytuację, w której pańska praca lub pomysły zostały skrytykowane.

39. Proszę opowiedzieć coś o sobie.

40. Proszę ocenić siebie na skali od jednego do dziesięciu.

41. Czym najbardziej się Pan przejmuje?

42. Jaka była najtrudniejsza sytuacja, z którą się Pan zetknął?

43. Jakie rzeczy Pana niepokoją?

44. Czego Pan najbardziej nie lubi?

45. Proszę mi opowiedzieć co ostatnio Pana rozłościło w pracy.

46. W czym wykazał się Pan własną inicjatywą?

47. Co się Panu nie podoba w postępowaniu szefa?

48. Jak, Pana zdaniem, szef ocenia Pańską pracę?

49. W jaki sposób szef wydobywa z Pana to, co najlepsze?

50. Czy interesuje się Pan sportem?

51. Jakie cechy osobowości są niezbędne do osiągnięcia sukcesu w Pańskiej dziedzinie?

52. Woli Pan pracować samodzielnie czy w zespole?

53. Jaką rolę zwykle pełnił Pan w zespole?

54. Jak zdefiniowałby Pan atmosferę sprzyjającą pracy?

55. Czy daje Pan wyraz swoim opiniom jeśli nie zgadza się Pan ze zdaniem swojego przełożonego?

56. Co powiedziałby Pan o przełożonym, który postępuje nie fair albo z którym trudno się współpracuje?

57. Czy uważa Pan, że jest naturalnym liderem czy raczej podwładnym?

58. Dlaczego uważa Pan, że jest lepszy od swoich kolegów?

59. Z jakimi ludźmi lubi Pan pracować?

60. Otrzymał Pan zadanie, które wymaga kontaktowania się z ludźmi zajmującymi w firmie różne szczeble w hierarchii. Jak Pan to zrobi? Kontakty z jakim szczeblem najbardziej Panu odpowiadają?

61. Ma Pan w południe wyznaczoną wizytę u lekarza. Czekał Pan na nią 10 dni. Ale w ostatnim momencie wypadło jakieś ważne spotkanie. Co Pan robi?

62. Jak udało się Panu przyjść na rozmowę kwalifikacyjną skoro nadal jest Pan zatrudniony gdzie indziej?

63. Kiedy spodziewa się Pan awansu?

64. Proszę zdefiniować pojęcie współpraca.

65. Jakie ma Pan kłopoty we współpracy z ludźmi różniącymi się od Pana wykształceniem i zainteresowaniami?

66. Proszę powiedzieć co takiego Pan zrobił, co świadczyłoby o Pańskiej lekkomyślności?

67. Proszę mi opowiedzieć coś, co było dla Pana największym wyzwaniem.

68. Proszę podać przykład jakiejś metody pracy, którą Pan stosuje. Co Pan o niej sądzi?

69. Co by Pan zrobił, gdyby musiał podjąć jakąś decyzję, a nie byłoby do tego odpowiedniej procedury?

70. Co jest Pańską największą słabością?

71. Patrząc z perspektywy: czy mógł Pan lepiej pokierować swoją karierą?

72. Jakie decyzje jest najtrudniej Panu podejmować?

73. Jakie umiejętności zawodowe chce Pan obecnie doskonalić?

74. Czy, kiedy trzeba, gotów jest Pan podjąć ryzyko?

75. Widzi Pan ten długopis? Proszę mi go sprzedać.

76. Jak zdefiniowałby Pan swój zawód?

77. Czy miał Pan kiedykolwiek kłopoty finansowe?

78. Jak radzi sobie Pan z odmową?

79. Dlaczego tak długo był Pan bez pracy?

80. Dlaczego tak często zmienia Pan pracę?

81. Dlaczego chce Pan odejść z obecnej pracy? Dlaczego odszedł Pan z poprzedniej pracy?

82. Co Pana najmniej interesuje w tej pracy?

83. Co w Pańskiej poprzedniej firmie się Panu nie podobało lub z czym się Pan nie zgadzał?

84. Jakie wyniósł Pan ogólne wrażenia ze swojej ostatniej firmy?

85. Jakie sprawy utrudniają Panu wykonywanie pracy i jak Pan sobie z nimi radzi?

86. Co w tej pracy wydaje się Panu trudne? Dlaczego tak Pan uważa?

87. Każda praca ma swoje plusy i minusy. Proszę podać przykład niektórych minusów z Pańskiej ostatniej pracy.

88. W jaki sposób dostał Pan poprzednią pracę?

89. Na jakie poważne choroby chorował Pan w ostatnich latach? Czy po ich przebyciu odczuwał Pan jeszcze jakieś dolegliwości?

90. Kiedy ostatnio odwiedził Pan przychodnię specjalistyczną?

91. Czy mieszka Pan z rodzicami, rodziną czy też zajmuje samodzielne mieszkanie?

92. Czy ma Pan dzieci? Jeśli tak to w jakim wieku?

93. Czy może Pan w jakiś sposób udokumentować znajomość języków obcych?

94. Czy w tej chwili doskonali Pan znajomość jakiegoś języka obcego?

95. Czy dotychczas wykorzystywał Pan w pracy zawodowej znajomość języków obcych? Jeżeli tak to przy jakiej okazji?

96. Które z ukończonych przez Pana kursów i szkoleń były dla Pana najbardziej przydatne?

97. Jakie szanse na rozwój dostrzega Pan w firmie, w której poprzednio był Pan zatrudniony?

98. Co uważa Pan za największe zagrożenie dla firmy, w której poprzednio był Pan zatrudniony?

99. Na czym polegał awans (rozwój) w nowym miejscu pracy?

100. Czy zmiana pracy przyniosła Panu wymierne korzyści? Jakie?

101. Czy o Pana planowanym odejściu wiedzą przełożeni w firmie, w której Pan nadal pracuje?

102. Które ze zmian pracy miały największe znaczenie w Pana dotychczasowej karierze?

103. Realizacja jakich zadań przyniosła Panu najwięcej satysfakcji?

104. Jakie cele zawodowe zamierza Pan zrealizować w najbliższym czasie?

105. Ile czasu spędza Pan w pracy?

106. Proszę ocenić politykę personalną firmy, w której Pan dotychczas pracował.

107. Proszę ocenić politykę marketingową firmy, w której Pan pracuje.

108. Co, Pana zdaniem, należałoby zmienić w firmie, w której Pan pracuje?

109. Co jest dla Pana ważniejsze: zadowolenie z pracy czy awans?

110. Czy tylko do nas wysłał Pan życiorys i list motywacyjny?

111. Czego oczekuje Pan po zmianie pracy?

112. Czego chciałby Pan się jeszcze nauczyć?

113. Czy wybrałby Pan ponownie taki zawód jaki Pan obecnie wykonuje?

114. Czy zdecydowałby się Pan na przeprowadzkę, by objąć wyższe stanowisko w filii naszej firmy?

115. Dlaczego chce Pan pracować u nas?

116. Co najgorszego słyszał Pan o naszej firmie?

117. Proszę uporządkować według ważności listę firm, które by Pan odwiedził oferując nasze produkty.

118. Proszę wskazać swoje doświadczenia zawodowe, które wiążą się bezpośrednio ze stanowiskiem, o które się Pan ubiega.

119. Które z realizowanych przez Pana zadań bezpośrednio odpowiadają przyszłym obowiązkom u nas?

120. Dlaczego zainteresował się Pan naszą ofertą/firmą?

121. Który ze znanych produktów naszej firmy ocenia Pan najwyżej i dlaczego?

122. Czy np. gdyby wygrał Pan bardzo dużą sumę pieniędzy to czy nadal by Pan pracował, czy wybrał życie z odsetek?

123. Jaka jest granica finansowa, od której nasza oferta wyda się Panu atrakcyjna?

124. Jak Pan sądzi: ile zarabia się u nas na porównywalnych z Pańskim stanowiskiem?

125. Czy w poprzednim miejscu pracy dysponował Pan samochodem służbowym?

126. Jakich korzyści materialnych, poza pensją, oczekuje Pan u nas?

127.W jaki sposób w Pana poprzedniej firmie były wynagradzane dodatkowe godziny pracy?

128. Od jakiej sumy, Pana zdaniem, zaczyna się wysokie wynagrodzenie w naszej branży?



Pytania dla studentów i absolwentów



129. Jak zdobywał Pan pracę w okresie wakacyjnym?

130. Jakie ma Pan plany zawodowe na przyszłość?

131. Gdzie Pan studiował i dlaczego wybrał Pan właśnie tą uczelnię?

132. Czy mając możliwość ponownego rozpoczęcia studiów wybrałby Pan ten sam kierunek?

133. Które przedmioty w trakcie nauki w szkole wyższej Pana szczególnie interesowały i dlaczego?

134. Który ze zdawanych egzaminów był dla Pana najtrudniejszy?

135. Których przedmiotów Pan nie lubił na studiach i dlaczego?

136. Jak opłacał Pan studia i swoje utrzymanie w tym okresie?

137. Gdzie odbywał Pan praktyki w czasie studiów? W jakiej firmie, dziale, jak długo one trwały?

138. Jaki wybrał Pan temat pracy magisterskiej i dlaczego?

139. Czy w trakcie studiów brał Pan udział w pracach koła naukowego lub jakiejś organizacji studenckiej?

140. Czy zamierza Pan uzupełniać wykształcenie? W jakiej formie?

141. Usiłowaliśmy wcześniej zatrudniać ludzi z Pańskiej uczelni, ale nie radzili sobie. Czym się Pan od nich różni?

142. Co z tego, czego nauczył się Pan na studiach, przyda się Panu w pracy?

143. Czy lubi Pan rutynowe działania/stałe godziny pracy?

144. Jakim stanowiskiem jest Pan zainteresowany?

145. Czy ma Pan kwalifikacje, które umożliwią Panu odnoszenie sukcesów w tej dziedzinie?

146. Dlaczego uważa Pan, że spodoba się Panu ten rodzaj pracy?

147. Co Pan wie o naszej firmie?

148. Co, Pana zdaniem, jest warunkiem awansu w dobrej firmie?

149. Czy uważa Pan, że pierwsi pracodawcy powinni brać pod uwagę oceny ze studiów podczas przyjmowania absolwenta do pracy?

150. Czy to jest pierwsza Pana rozmowa kwalifikacyjna?



darmowe ebooki


--
Stopka




Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.